Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera| 
aktualizacja 

Najgorsze dopiero przed nami? Złe wieści. Wzrost aż o 45,8 proc.

26

Rządzący obiecują, że lada moment inflacja zacznie spadać, a NBP zrezygnuje z podwyższania stóp procentowych. Jednak w czerwcu 2022 roku ceny skupu podstawowych produktów rolnych, tj. pszenicy, żyta, żywca wołowego, żywca wieprzowego, drobiu i mleka krowiego wzrosły w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku aż o 45,8 proc. To oznacza, że wkrótce w sklepach może być jeszcze drożej.

Najgorsze dopiero przed nami? Złe wieści. Wzrost aż o 45,8 proc.
Najgorsze dopiero przed nami? Drożyzna atakuje (Adobe Stock)

W czerwcu inflacja wyniosła 15,5 proc. Była najwyższa od 25 lat, co spędza sen z powiek milionów Polaków. Wszechobecna drożyzna wpływa na poziom życia, bo więcej płacimy na stacjach paliw, robiąc podstawowe zakupy, czy też ogrzewając dom.

Rząd zapewnia jednak, że wkrótce sytuacja się uspokoi. NBP prognozuje, że inflacja zacznie spadać i być może po wakacjach kolejne podwyżki stóp procentowych nie będą konieczne. To z pewnością ucieszyłoby wielu kredytobiorców, którzy spłacają obecnie swoje hipoteki, a w ostatnich miesiącach ich raty poszły ostro w górę.

Najgorsze dopiero przed nami? Drożyzna atakuje

W ubiegłym miesiącu ceny skupu podstawowych produktów rolnych, tj. pszenicy, żyta, żywca wołowego, żywca wieprzowego, drobiu i mleka krowiego wzrosły w porównaniu z czerwcem 2021 roku aż o 45,8 proc. Alarmujące dane przedstawił portalspozywczy.pl, który zwraca uwagę na to, że "ceny skupu podstawowych produktów dramatycznie rosną". W porównaniu do maja 2022 roku odnotowano wzrost cen na poziomie 1,2 proc.

W trudnych czasach można jednak znaleźć też dobre informacje. W czerwcu 2022 roku w porównaniu do wcześniejszego miesiąca spadły ceny skupu zbóż oraz żywca wołowego. Na targowiskach można też było zaobserwować niższe ceny większości produktów rolnych. Podrożały za to ziemniaki, żywiec wieprzowy, drób czy mleko.

Obecnie trudna sytuacja panuje też na rynku cukru, którego zaczęło brakować w polskich sklepach, co poskutkowało wprowadzeniem limitów przez najpopularniejsze sieci. W efekcie na jeden paragon można nabyć maksymalnie 10 kg produktu. Część osób stara się już wykorzystać okazję i oferuje słodzidło w internecie po astronomicznych cenach.

Na facebookowej grupie "Ogłoszenia Toruń" pojawiła się oferta, w myśl której kilogram cukru można nabyć za... 12,50 zł. W sklepach stawki wynoszą 5-7 zł. Jak widać, niektórzy próbują dorobić się inflacji.

Zobacz także: "Zaczynamy mieć chaos". Były minister gospodarki mówi o cukrowej panice
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić