Cała Polska zobaczy. Takie zdarzenie przed galerią we Wrocławiu
Sieć obiega nagranie zarejestrowane przed jedną z wrocławskich galerii handlowych. "Bohaterem" materiału został pewien kierowca, który przewoził rower na dachu swojego pojazdu.
Z rowerem na dachu chciał wjechać na parking galerii.
Po sieci krąży nagranie udostępnione na profilu "Stop Cham Reels" (zobacz tutaj >>>). W trakcie filmiku widzimy białego mercedesa, którego kierowca postanowił udać się do galerii handlowej.
W pewnym momencie auto przejeżdża przez oznakowanie wskazujące maksymalną dozwoloną wysokość na parkingu. Właśnie wtedy z auta spada rower, który był przewożony na dachu.
Nieudany wjazd do galerii z rowerem na dachu. Nieuważny kierowca, zapomniał albo nie widział ograniczenia wysokości pojazdu... - czytamy w opisie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy zjechały na Mierzeję Wiślaną. "Takiej liczby turystów jeszcze tu nie było w tym sezonie"
Te sceny zostały zarejestrowane w dniu 13 sierpnia 2025 roku we Wrocławiu. Niewątpliwie trudno przejść obojętnie obok tego materiału.
Internauci reagują. "Raczej musiał zapomnieć"
Jak na tę sytuację zareagowali internauci?
"Raczej musiał zapomnieć, jeśli bez pewności tak tam leciał.", "Gość zapomniał po prostu, że ma rower na dachu, ale widzę, tutaj wszyscy mają nieskazitelną pamięć...", "Każdemu może się przytrafić, zwyczajnie zapomniał, że ma rower. Szkoda roweru.", "Zapomniał, że ma rower na dachu.", "I to jest powód, dla którego nie chciałbym przewozić rowera na dachu. Umiem sobie łatwo wyobrazić, że skupiając się na jeździe, zapomniałbym o 'dodatkowej' wysokości auta.", "Człowiek zapomniał. We Włoszech widziałem, jak kobieta na stacji zaparkowała pod wiatą z rowerami na dachu – wszystko uszkodzone.", "Bystrzak." - piszą w komentarzach.
