Jarosław Kaczyński od tygodni jeździ po Polsce i spotyka się z mieszkańcami kolejnych miast, starając się przekonać do siebie elektorat przed przyszłorocznymi wyborami. Z transmisji spotkań można jednak wywnioskować, że uczestniczą w nich głównie osoby już zdecydowane, na kogo będą głosować. Publika bowiem reaguje na wszystkie słowa prezesa PiS-u niezwykle entuzjastycznie, zawsze bezkrytycznie.
Czytaj także: Rozdawali kartki z cytatami Kaczyńskiego. Oto powód
Katowice: Radny PiS-u nie wpuścił jej na spotkanie z Kaczyńskim
Jak donosi portal tarnogorski.info, powodem takiego stanu rzeczy może być fakt, że na spotkania z liderem partii rządzącej nie wszyscy są wpuszczani. Dowód ma stanowić nagranie z Katowic, które ostatnio trafiło do sieci. Największe miasto Górnego Śląska Jarosław Kaczyński odwiedził w minioną sobotę. Nie obyło się bez kontrowersji.
Jak widzimy w materiale udostępnionym przez lokalny serwis, jedna z katowiczanek miała problem z wejściem na spotkanie Jarosława Kaczyńskiego "z mieszkańcami". Przed salą audytoryjną w Muzeum Śląskim, gdzie organizowane było wydarzenie, z kobietą skonfrontował się katowicki radny Prawa i Sprawiedliwości Dawid Kamiński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Kobieta w grzeczny sposób wyjaśniła radnemu, że jest mieszkanką Katowic, mieszka nieopodal i z tego względu chciałaby uczestniczyć w spotkaniu z prezesem partii rządzącej. Kamiński jednak nie zamierzał jej wpuścić.
Jak państwo są na liście bądź ktoś potwierdza, to oczywiście państwo zostaniecie wpuszczeni - tłumaczył radny.
Czytaj także: Reporter TVN24 nie doczekał się komentarza do posła PiS. Kuriozalną wymianę zdań nagrała kamera
Okazuje się, że na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim nie można wejść "z ulicy". Katowiczanka na nagraniu twierdziła, że nie tak dawno uczestniczyła w spotkaniu z Patrykiem Jakim i tam dostała się bez żadnego problemu.
Ostatecznie kobiecie nie udało się posłuchać wystąpienia prezesa PiS-u na żywo. Nagranie z jej konfrontacji z katowickim radnym można obejrzeć poniżej.
