Chodził po domach i łapał za klamki. Mieszkańcy Zakopanego w strachu
Niebezpieczny proceder na terenie Zakopanego. Obcy mężczyzna chodził po blokach, próbując dostać się do prywatnych mieszkań. Okazuje się, że człowiek ten niepokoił mieszkańców od kilku dni. Ostatecznie został zatrzymany przez policję.
Tajemniczy mężczyzna próbował wchodzić do mieszkań w Zakopanem
Sprawę opisał "Tygodnik Podhalański". Mieszkańców Zakopanego od kilku dni niepokoił mężczyzna, który chodził po blokach i łapał za klamki. Na nagraniu, które dziennikarze "Tygodnika Podhalańskiego" opublikowali na swojej stronie internetowej widać, że człowiek ten chciał dostać się do prywatnych mieszkań.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Informację o potencjalnie niebezpiecznym mężczyźnie przekazała jedna z mieszkanek Zakopanego. Kobieta wskazuje, że tajemniczy człowiek nawiedził nie tylko jej blok. Okazuje się, że chciał wejść także do innych klatek schodowych, w innych budynkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przesyłam nagranie z kamery z klatki schodowej w kamienicy w centrum Zakopanego, na którym widać, że bliżej niezidentyfikowany mężczyzna próbuje wejść do dwóch mieszkań, naciskając na klamki. Na innych kamerach zarejestrowano również, jak chodzi po podwórku i próbuje dostać się do innych mieszkań. Proszę o udostępnienie nagrania ku przestrodze dla innych mieszkańców - pisze zaniepokojona czytelniczka w liście do redakcji "Tygodnika Podhalańskiego".
Kobieta podkreśla, że sprawa zostanie zgłoszona na policję, bo mieszkańcy czują się zastraszeni. Dodaje, że mężczyzna regularnie chciał wejść do jej budynku. Raz natknął się na zamknięte drzwi od klatki schodowej.
Policja interweniuje. Mężczyzna został zatrzymany
Zaalarmowani policjanci zakopiańscy postanowili interweniować w sprawie. Funkcjonariusze wpadli na trop tajemniczego człowieka. Mężczyzna został już zatrzymany przez patrol.
Tak, mamy zatrzymanego i prowadzimy czynności, tak by wyjaśnić wszelkie okoliczności dotyczące jego zachowania i zgłoszeń od mieszkańców - potwierdził w rozmowie z dziennikarzami aspirant sztabowy Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Czytaj także: Głośne zabójstwo biznesmena w Wawrze. Zapadł wyrok
Nie wiadomo na ten moment, jakimi motywami kierował się sprawca. Czynności trwają.
