Po przegranych wyborach prezydenckich Kamala Harris stoi przed decyzją o dalszych krokach w swojej karierze. "New York Times", na który powołuje się Polska Agencja Prasowa, analizuje możliwe scenariusze dla byłej wiceprezydent USA.
Jedną z opcji dla Harris jest ponowny start w wyborach prezydenckich w 2028 roku. Choć takie rozwiązanie może wydawać się naturalne, historia pokazuje, że rzadko przynosi oczekiwany sukces. Przykładem jest Hillary Clinton, która po przegranej w 2016 roku nie wróciła już na czołowe stanowiska w polityce.
Alternatywnie, Harris może rozważyć pracę w sektorze prywatnym. Wielu polityków po opuszczeniu Waszyngtonu przyjmuje lukratywne oferty od firm. Jednak ze względu na jej ambicje polityczne, taka decyzja może okazać się przedwczesna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kamala Harris po porażce odejdzie w cień
Innym możliwym kierunkiem jest założenie fundacji lub instytutu badawczego. Mimo że taka inicjatywa może być ryzykowna po wyborczej porażce, pozwoliłaby Harris kontynuować działalność publiczną i wpływać na ważne kwestie społeczne.
"New York Times" sugeruje również, że Harris może zdecydować się na napisanie książki. Dzieląc się swoimi doświadczeniami z kampanii wyborczej i pracy u boku Joe Bidena, zyskałaby platformę do przedstawienia swojej perspektywy i utrzymania obecności w życiu publicznym.
Niewykluczone jednak, że Harris zdecyduje się na chwilę przerwy, by przemyśleć przyszłość i wyciągnąć wnioski z ostatnich wydarzeń. Gazeta przypomina, że po przegranych wyborach w 2016 roku Hillary Clinton spędzała czas na pieszych wędrówkach w pobliżu swojej posiadłości w Chappaqua w stanie Nowy Jork.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
