Żołnierze Kima mają internet na Ukrainie. Aż huczy w sieci, co oglądają najczęściej

Żołnierze z Korei Północnej biorą udział w inwazji Rosji na Ukrainę. Wielu z nich dopiero teraz doświadcza, jak wygląda świat zewnętrzny. Nexta donosi, że wraz z przyjazdem na wojnę otrzymali dostęp do internetu. Zaczęli surfować po nieznanych im zakamarkach i natrafili na strony, od których się uzależnili.

Żołnierze z Korei Północnej masową oglądają porno w sieciŻołnierze z Korei Północnej masową oglądają porno w sieci
Źródło zdjęć: © X | Nexta
Rafał Strzelec

Korea Północna dołączyła po stronie Rosji do wojny na Ukrainie. Żołnierze Kim Dzong-Una uczestniczą bezpośrednio w walce, a w sieci pojawiają się pierwsze informacje o starciach.

Informację o walkach pomiędzy żołnierzami z Ukrainy i Korei potwierdził minister ukraińskiej obrony Rustem Umerow. Nie chciał jednak ujawnić, gdzie miały one dokładnie miejsce. Dodał jedynie, że były to starcia o małej skali.

Na razie nie wiadomo, jaki układ zawarł Putin z Kimem, że ten drugi postanowił posłać do boju na Ukrainie swoje jednostki. Najpewniej dyktator z Korei Północnej będzie oczekiwał wsparcia w zakresie technologii wojskowych czy w postaci surowców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy. Kontrowersyjny temat w USA. "Pozwolenie na broń jest formalnością"

Żołnierze z Korei Północnej uzależnieni! Piszą, co oglądają w sieci

Dla żołdaków z izolowanej przez większość świata Korei Północnej obecność na Ukrainie może być ciężkim przeżyciem. Po raz pierwszy biorą udział w wojnie i to tak krwawej. Wielu z nich do kraju może nie wrócić.

W mediach pojawiły się informacje, jak północnokoreańscy żołnierze korzystają z pobytu na froncie. Okazało się, że otrzymali dostęp do internetu i bardzo często korzystają z sieci. Nexta, powołując się na informacje opublikowane przez Gideona Rahmana, dziennikarza zajmującego się sprawami międzynarodowymi na łamach "Financial Times", poinformowała o uzależnieniu żołnierzy z Korei Północnej od filmów pornograficznych.

Należy pamiętać, że dostęp do pornografii w rządzonym przez Kim Dzong kraju jest surowo zabroniony, a jej dystrybucja i oglądanie jest karane do 15 lat więzienia, a nawet karą śmierci, jeśli ilość treści jest duża. Dlatego w Korei ludzie mają dostęp tylko do państwowego Intranetu, a tam prawdy o otaczającym świecie nie poznają.

Wybrane dla Ciebie
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż