Wydało się. Zaniżone dane o epidemii koronawirusa w USA. Nawet o 50 proc.
W czwartek prokurator generalna stanu Nowy Jork, Letitia James poinformowała, że departament zdrowia w tym stanie nawet o 50 proc. zaniżał liczbę zgonów z powodu Covid-19 w domach seniora.
Departament zdrowia w stanie Nowy Jork nawet o 50 proc. zaniżał liczbę zgonów z powodu Covid-19 w domach seniora. 
Lokalna prokuratura wszczęła śledztwo wiosną ub.r., po tym jak pojawiły się sygnały, że rezydenci domów starości z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa nie byli izolowani od osób zdrowych. Personel placówek również nie był poddawany odpowiednim badaniom. Chorych pracowników zmuszano do przychodzenia do pracy, w przypadku odmowy grożono zwolnieniami.
Republikańscy politycy z Nowego Jorku wzywają gubernatora stanu Andrew Cuomo (członek partii Demokratycznej) do ustąpienia.
Pandemia i nasze dochodzenia trwają. Konieczne jest wyjaśnienie, dlaczego w aż tak alarmującej mierze dotykało to pensjonariuszy domów opieki w Nowym Jorku - mówiła James w rozmowie z NBC News.
Gubernatora stanu skrytykowano za to, że dopiero w maju 2020 r. zmienił przepisy stanowe wymagające wcześniej, aby instytucje opieki długoterminowej przyjmowały z przepełnionych szpitali wracających do zdrowia pacjentów, którzy wciąż mogli mieć pozytywny wynik testu na koronawirusa.
Władze stanu NY obwiniały w lipcu pracowników domów starości, którzy nieświadomie zakażali swych podopiecznych, o śmierć ponad 8,5 tys. osób. Gubernator stanu odpowiedział, że jeśli instytucje te nie były przygotowane do zajęcia się zakażonymi pacjentami, to powinny były ostrzegać o tym stanowych urzędników służby zdrowia.
W czwartek do raportu prokurator generalnej odniósł się burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio. Zarówno gubernator stanu, prokurator generalna jak i burmistrz są członkami partii Demokratycznej.
Musimy poznać całą prawdę i upewnić się, że to się nigdy więcej nie powtórzy. Musimy być też szczerzy w odniesieniu do przedstawianych statystyk - mówił burmistrz Bill de Blasio.
Czytaj także: Świat mody w szoku. Wyciekły nagrania
Republikańscy politycy z Nowego Jorku mówią o skandalu na wielką skalę. Do rezygnacji ze stanowiska wezwali Cuomo oraz komisarza zdrowia stanu Nowy Jork Howarda Zuckera.
To jest teraz coś więcej niż skandal w domach seniorów, to skandal korupcyjny na masową skalę i skandal z tuszowaniem działań władz stanu Nowy Jork na najwyższym szczeblu łącznie z gubernatorem, sekretarzem gubernatora, komisarzem ds. zdrowia stanu Nowy Jork i personelem gubernatora - podała w oświadczeniu republikańska członkini Izby Reprezentantów USA Elise Stefanik.
Komisarz ds. zdrowia Howard Zucker w odpowiedzi na raport prokurator generalnej zapewnia, że nie doszło do zaniżenia danych, co zarzuca się władzom stanowym. Zucker skrytykował kierownictwo domów dla seniorów.
Wielu przedstawicieli kierownictwa domów opieki popełniło poważne błędy, nie było odpowiednio przygotowanych na tę pandemię i potrzebne są reformy - odpowiedział komisarz ds. zdrowia.
Szczepionka na COVID. Opozycja oskarża rząd. Adam Niedzielski odpiera zarzuty
