Donald Tusk wrzucił zdjęcie do internetu. "Jak ruda z rudym"
Donald Tusk opublikował w internecie zdjęcie, które natychmiast wzbudziło ogromne zainteresowanie. Pod jego postem pojawiła się fala komentarzy oraz tysiące reakcji od internautów. Większość z nich chwaliła premiera za jego dystans do samego siebie.
Donald Tusk pochwalił się dystansem. Wstawił do sieci zdjęcie z wiewiórką 
Premier Donald Tusk regularnie dzieli się z internautami różnymi zdjęciami i osobistymi relacjami z codziennego życia. Tym razem jego post na mediach społecznościowych wzbudził szczególne zainteresowanie. Premier opublikował zdjęcie, na którym można zobaczyć go w towarzystwie wiewiórki.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
W swoim wpisie Tusk, znany ze swojego poczucia humoru i dystansu, napisał: "Pogadaliśmy jak ruda z rudym". Ten żartobliwy komentarz nawiązywał zarówno do charakterystycznego koloru wiewiórki, jak i do samego premiera, który często bywa określany mianem "rudego" ze względu na swoje włosy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jego post błyskawicznie zdobył popularność w internecie, osiągając imponującą liczbę ponad 33 tys. polubień. Oprócz tego, przyciągnął liczne komentarze od internautów, którzy chętnie dzielili się swoimi spostrzeżeniami i reakcjami. Głównie zwracały one uwagę na wartość, jaką internauci przywiązują do umiejętności śmiania się z siebie samego.
Premier wrzucił zdjęcie. W sieci zawrzało
W odpowiedzi na wpis Donalda Tuska, w sieci pojawiły się liczne komentarze, które wyrażały zarówno uznanie dla jego nietypowego spotkania, jak i podziw dla jego poczucia humoru i dystansu.
"Im więcej nas rudych, tym lepiej", "Brawo za dystans!", "Jest Pan dobrym człowiekiem, skoro wiewiórka przyszła do Pana", "Żartowniś z Pana", "Ten dystans i humor jest nieoceniony" - czytamy w komentarzach.
Jednym z bardziej entuzjastycznych komentarzy było: "Poziom kultury, elokwencji, sarkazmu i poczucia humoru pana premiera Tuska daje nadzieję, że ten kraj podniesie się z kolan".
Czytaj także: Biskupi zdecydowali ws. 16 sierpnia. Ksiądz ma pytanie
