Dziewczynka ugrzęzła pod maską. Heroiczna akcja świadków wypadku
Przypadkowi przechodnie i policjanci wykazali się ogromną empatią i chęcią pomocy. Heroiczni świadkowie wypadku pomogli uwięzionej ośmiomiesięcznej dziewczynce wydostać się spod maski samochodu. Życiu dziecka nie zagraża już niebezpieczeństwo. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Świadkowie pomogli dziewczynce po wypadku 
W piątek rano ośmiomiesięczną dziewczynkę i jej matka przechodziły przez ulicę w Yonkers, gdy uderzył w nich pijany kierowca bez prawa jazdy. Po zderzeniu dziecko zaklinowało się pod maską pojazdu.
Policjanci i przechodnie uratowali życie dziecku
Świadkami incydentu byli dwaj policjanci jedzący akurat w pobliżu śniadanie. Bohaterscy funkcjonariusze Rocco Fusco i Paul Samoyedy bez namysłu rzucili się dziecku z pomocą. W akcji ratunkowej pomogli im przypadkowi świadkowie.
Tusk kontra Nawrocki. Polacy wybrali ulubieńca
Na szczęście dwóch najlepszych weteranów z Yonkers właśnie jadło śniadanie w sąsiednim domu i szybko podjęło działania wraz z członkami społeczności, aby uratować dziecko uwięzione pod pojazdem i udzielić pomocy jego matce – powiedział komisarz policji John Mueller w komunikacie prasowym.
Nagranie z wydarzenia udostępnione w mediach społecznościowych pokazuje, jak mundurowi gorączkowo pracują z osobami postronnymi, aby podnieść mocno uszkodzony samochód i wyciągnąć spod niego płaczące dziecko.
To naprawdę cud, że obie przeżyły. Bardzo silna mama i jeszcze silniejsze małe dziecko – powiedział Fusco w rozmowie z ABC News - Podjęte działania są po prostu heroiczne - dodał.
Dziecko i matka trafiły pod opiekę lekarzy. Dzięki szybkiej reakcji świadków ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 43-letni kierowca został aresztowany na miejscu i oskarżony o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym.
