Fake newsy o uchodźcach w mediach społecznościowych. "Kompletna bzdura!"
Na portalach społecznościowych w trwającym tygodniu zaczęły się pojawiać doniesienia o rzekomych kradzieżach i gwałtach, jakich mieli dopuszczać się w Polsce uchodźcy z Ukrainy. Rzecznik KWP w Lublinie stanowczo dementuje te plotki. "Kompletna bzdura!" - napisał kom. Andrzej Fijołek w oświadczeniu i ostrzegł przed powielaniem fake newsów.
Rzecznik KWP w Lublinie przestrzega przed fake newsami 
Lubelska policja przekazała, że w ostatnim czasie w mediach społecznościowych rozpowszechniane są nieprawdziwe informacje, że przybywający do Polski uchodźcy mają rzekomo dopuszczać się w naszym kraju przestępstw, gwałcić kobiety i plądrować mieszkania. Rzecznik KWP w Lublinie mówi wprost, że to fake newsy.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Rzecznik KWP w Lublinie dementuje
Ostatniej doby w mediach społecznościowych pojawiły się niepokojące informacje dotyczące sytuacji związanej z zagrożeniem bezpieczeństwa mieszkańców terenów przygranicznych, w szczególności powiatu tomaszowskiego i hrubieszowskiego. Z całą stanowczością dementujemy te pseudoinformacje! - napisał kom. Andrzej Fijołek w opublikowanym w środę oficjalnym oświadczeniu.
Rzecznik podkreślił, że policja nie odnotowała żadnych przestępstw kryminalnych, o których mowa w powielanych internetowo i słownie doniesieniach. Zauważa przy tym, że większość uchodźców, którzy docierają do Polski, to kobiety z dziećmi oraz studenci z zagranicy, którzy w naszym kraju szukają jedynie schronienia.
"Jest to, mówiąc wprost, kompletna bzdura!" - stwierdził rzecznik lubelskiej KWP, komentując fake newsy. Zaznaczył, że obok takich fałszywych informacji nie wolno przechodzić obojętnie, gdyż mogą one powodować realne zagrożenie. Wszelkie fake newsy należy jak najszybciej dementować i zgłaszać, pod żadnym pozorem ich nie rozpowszechniając.
Warto sobie uświadomić, że świadoma dezinformacja stanowi broń we współczesnym świecie. Przekazując takie niesprawdzone informacje, możecie stać się narzędziem w rękach ludzi, którzy świadomie tworzą fake newsy i za ich pomocą biorą udział w wojnie - spuentował kom. Fijołek.
