Gdynia. Niespodzianka w ananasach z Ekwadoru. Jest warta 3 mld zł
Polskie służby przejęły ogromny transport kokainy ukrytej w beczkach z pulpą ananasową. Gdyby narkotyk został poporcjowany i sprzedawany detalicznie, jego wartość na czarnym rynku wyniosłaby w sumie aż 3 mld złotych.
W magazynie w Gdyni czekał ogromny zapas kokainy. CBŚP, Straż Graniczna i gdański wydział Prokuratury Krajowej wpadły na trop przestępców, którzy od grudnia zeszłego roku składowali narkotyk w beczkach z zamrożoną pulpą ananasową z Ekwadoru.
W sumie odkryto około 3,2 tony kokainy. Była ukryta w 144 beczkach o pojemności 250 kilogramów. Towar przypłynął do portu w Hamburgu z Ekwadoru, a potem został przewieziony do Gdyni.
W beczkach było ponad 3,2 tony substancji z zawartością kokainy. Można z tego przygotować około miliona porcji handlowych narkotyku o czarnorynkowej wartości co najmniej 334 mln zł - informują funkcjonariusze CBŚP.
Kokaina w beczkach z ananasem. Byłaby warta 3 mld zł
Wartość poporcjowanej kokainy na rynku detalicznym byłaby dziesięciokrotnie większa i wynosiłaby ponad 3 miliardy złotych. Z uwagi na sposób maskowania narkotyku w zamrożonej pulpie ananasowej badania chemiczne przeprowadzono z wykorzystaniem niestandardowych metod badawczych.
W związku ze sprawą zatrzymano trzech podejrzanych. To mężczyźni w wieku od 64 do 71 lat, mieszkańcy województwa pomorskiego. Dwaj z nich usłyszeli zarzut przemytu znacznych ilości środków odurzających, a trzeci - pomocnictwa w tym przestępstwie.
Sprawa ma charakter rozwojowy, badany jest udział innych osób w tym procederze oraz działalność firmy, która sprowadziła narkotyki do Polski. Niewykluczone są kolejne zatrzymania i przejęcie narkotyków - podkreślają funkcjonariusze CBŚP.
