Google Maps. Dziwne odkrycie na terytorium Rosji. Miejsce jest sekretem?
Internauci byli zupełnie zszokowani swoim najnowszym odkryciem, którym podzielili się z innymi na popularnym na Zachodzie forum. Według nich poniższe zdjęcie, przedstawiające swoim kształtem sześciokąt, to tajna baza wojska, na terenie której znajdują się magazyny. Co trzymają tam Rosjanie?
Internauci znaleźli tajny, rosyjski obiekt. 
W Internecie zawrzało, kiedy użytkownicy pochwalili się swoim nietypowym znaleziskiem na mapach Google. Pokazali oni dziwny sześciokąt, który można znaleźć na terenie Rosji.
Miejsce to, jak twierdzą użytkownicy sieci, odnaleźć można około 100 mil na południowy wschód od Rosji. Zarzekają się oni, że wcześniej w tym miejscu nie było nic, a dopiero nowe zdjęcia satelitarne ujawniły szereg budynków, których położenie zdaje się jest raczej tajemnicą. Ponoć wcześniej widoczny na mapie sześciokąt był zamazany.
Skandal, co robią na Kasprowym. "Wygląda fajnie, ale może skończyć się tragicznie"
Głęboko w nienazwanym lesie w samym sercu Rosji znajduje się seria dziwnych budynków, które kiedyś były zasłonięte - The Sun cytuje "odkrywców", którzy przeszukują Google Maps od wielu lat.
Na ziemi możesz nigdy nie zauważyć tych magazynów, ale z powietrza ich rozmieszczenie tworzy przyciągający wzrok wzór - dodają.
Google Maps. Co znajduje się w tym miejscu?
Odkrywcy są pewni, że to tajne magazyny, należące do wojska. Według ich teorii mogą być tam przechowywane materiały wybuchowe, a także być może sama broń.
Domyślam się, że jest to magazyn wojskowy na coś, co jest wysoce wybuchowe - mówi jeden z poszukiwaczy, który wertował Rosję poprzez Google Maps.
Co najciekawsze, bardziej zorientowani (warto podkreślić - nie są to eksperci) twierdzą, że rozmieszczenie budynków nie jest bez przyczyny. Ich zdaniem ewentualna eksplozja ładunków wybuchowych, jeśli założyć, że Rosja faktycznie je tam przechowuje, miałaby zapobiec powstaniu "reakcji wybuchowej".
Magazyny są prawdopodobnie rozmieszczone, aby uniknąć reakcji łańcuchowej, jeśli coś poszłoby nie tak - czytamy (cyt. The Sun).
