Użytkownik Reddita pochwalił się odkryciem, którego przypadkiem dokonał za pomocą aplikacji Google Maps. Nieopodal muru chińskiego znalazł tajemniczy napis. Internauci byli zdziwieni, kiedy przetłumaczyli jego treść.
Sieć rozgrzał fake news, wedle którego Google Maps rzekomo odtajnił zdjęcia prezentujące lokalizację rosyjskich wojsk. W rzeczywistości zdjęcia te nigdy nie były rozmyte przez firmę. Google zaprzecza, jakoby modyfikował obrazy, które każdy mógł znaleźć w aplikacji jeszcze na długo przed wybuchem konfliktu na Ukrainie.
Czy Trump potajemnie dalej buduje swój mur między USA a Meksykiem? Takie pytania zadają sobie teraz internauci. Jeden z nich pochwalił się internetowej społeczności swoim odkryciem, którego dokonał na Google Maps. Pojawiły się pierwsze hipotezy.
Pewien internauta przechadzał się wirtualnymi uliczkami Sri Lanki. Przypadkiem, w Negombo, natknął się na zdjęcie, które dosłownie zmroziło mu krew w żyłach. Od razu pokazał je na popularnym forum.
Na nietypowe znalezisko na mapach Google natknął się jeden z użytkowników popularnego forum. Internauta opublikował w sieci zdjęcia upiornego, "opuszczonego miasta", leżącego na środku pustyni. Okazuje się, że wyjaśnienie tej zagadki jest dużo prostsze, niż mogłoby się wydawać.
Scott C. Waring, znany w sieci m.in. jako dociekliwy researcher internetowych map, w tym Google Maps, a także rozsiewający liczne plotki na temat swoich odkryć samozwańczy "badacz", pochwalił się odkryciem, które zmroziło krew w żyłach internautom na całym świecie. Co odnalazł w Peru?
Profesor Jeffrey Lewis dokonał niecodziennego odkrycia na Mapach Google. Kalifornijski ekspert do spraw uzbrojenia twierdzi, że pierwsze przesłanki mówiące o inwazji na Ukrainę były widoczne na kilka godzin przed "oficjalnym" rozpoczęciem ataku. Wszystko można było zaobserwować w sieci.
Przeglądając internetową mapę Warszawy, można natknąć się na coś nieoczekiwanego. Trzy ulice w pobliżu al. Rzeczpospolitej zyskały zupełnie nowe nazwy. To prawdopodobnie efekt kolejnego dowcipu internautów. Rządzącym się to nie spodoba.
Na niecodzienne znalezisko na Mapach Google natknął się jeden z internautów z Lublina. Mężczyzna zauważył w pewnym momencie ulicę o niespotykanej nazwie. Dostrzegł, że jedna z dróg w pobliżu głównych miejskich arterii nosi na mapie imię "Inflacji Morawieckiego".
61-letni szef włoskiej mafii, który uciekł z więzienia 20 lat temu do Hiszpanii, został odnaleziony przez policję za pomocą Google Maps, a konkretnie za pomocą Google Street View - wbudowanej usługi, umożliwiającej wirtualny spacer po ulicach miast na całym świecie. We Włoszech Gioacchino Gammino odbywał karę dożywocia.
Niecodziennego odkrycia dokonał na Mapach Google jeden z użytkowników. Na dachu budynku mieszkalnego w Norwegii znalazł wulgarny symbol. Odkrycie błyskawicznie przyciągnęło uwagę internautów. Wygląda na to, że właściciel nieruchomości wszystko dobrze zaplanował.
Internauta dokonał zaskakującego odkrycia w Mapach Google. Podczas przeglądania mapy Wadowic radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego przypadkiem natrafił na ulicę... "Imperatora Kaczafiego".
Na Google Maps pewien użytkownik odnalazł bardzo dziwny, a wręcz dla niektórych przerażająco wyglądający, labirynt. Okazało się, że zawarto w nim ukrytą wiadomość, widoczną tylko wtedy, kiedy przekręcimy zdjęcia wykonane przez satelity o 90 st.
Użytkownik TikToka podzielił się z internautami odkryciem, które dosłownie wywołało u niego ciarki na plecach. Czy to porzucone w górach ciało, którego kształt widać na śniegu?
Na mapach Google'a możemy znaleźć dwa tajne miejsca, które zostały zamazane. Co znajduje się na tych wodach? Zamalowane terytoria znajdują się na Pacyfiku i na Morzu Wschodniosyberyjskim.
Pewien użytkownik sieci, amator-poszukiwacz, przypadkiem odnalazł stary wrak statku, który osiadł na rafie nieopodal wyspy Sentinel Północny. Okazało się, że jego odkrycie nie jest niczym świeżym, a statek, który widzimy nieopodal brzegu wyspy, pozostaje w tym miejscu od 1981 roku. Jak się tam znalazł? To kawał niezwykłej i mrożącej krew w żyłach historii, z agresywnymi tubylcami w tle.
Niesamowite, na co dziś mogą przydać się powszechnie dostępne technologiczne rozwiązania. Zagraniczne media informują, że mężczyzna, którego zaginięcie zgłoszono ponad 20 lat temu, został odnaleziony martwy - dzięki mapom Google'a. Policja ze Stanów Zjednoczonych (z Florydy) potwierdza te wieści. Zagadkę rozwiązać pomógł... zwykły użytkownik sieci.
Internauci byli zupełnie zszokowani swoim najnowszym odkryciem, którym podzielili się z innymi na popularnym na Zachodzie forum. Według nich poniższe zdjęcie, przedstawiające swoim kształtem sześciokąt, to tajna baza wojska, na terenie której znajdują się magazyny. Co trzymają tam Rosjanie?