Kierowca ciężarówki na A4 miał się zagapić. Tyle zostało z fiata punto

Na odcinku autostrady między węzłami Wrocław Wschód a Brzezimierz doszło do kolizji ciężarówki z samochodem osobowym marki Fiat Punto. Pasażerka pojazdu została ciężko ranna.

Czytaj także: Latają koło Nysy. Mieszkańcy alarmują. Sołtys mówi o "kilku incydentach"

W wyniku tego zdarzenia ruch w kierunku Wrocławia został całkowicie wstrzymany, aby służby ratunkowe mogły bezpiecznie przeprowadzić niezbędne działania i zapewnić wsparcie poszkodowanym.

Czytaj także: "Ma wycięte całe kolano". Jolanta Kwaśniewska mówi o zdrowiu męża

Pasażerka samochodu osobowego, wymagająca natychmiastowej pomocy medycznej, została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.

Jak wstępnie ustalili policjanci, w wyniku zatoru auta zatrzymały się na jezdni. Zrobił to również kierujący Fiatem Punto. W wyniku nieostrożności kierowca ciężarówki najechał na tył fiata. Pasażerka z tego pojazdu została przetransportowana LPR do szpitala. Kierujący byli trzeźwi - powiedziała "Gazecie Wrocławskiej" asp. szt. Wioletta Polerowicz z Komendy Powiatowej Policji w Oławie.

W wyniku prowadzonych prac remontowych w pobliżu węzła Wrocław Wschód oraz z powodu wypadku, na autostradzie A4 w kierunku Wrocławia utworzył się gigantyczny korek. W szczytowym momencie zator drogowy osiągnął długość ponad 16 kilometrów, paraliżując ruch na znacznym odcinku trasy.

Dopiero około godziny 14.00 sytuacja zaczęła się stopniowo poprawiać, a długość korka zmniejszyła się do około 7 kilometrów.

Czytaj także: Wypuszczają je za naszą granicą. Giganty płyną już do Niemiec

Jest możliwość ucieczki z korka na węźle Brzezimierz. Kierowcy mogą kierować się tam na Strzelin lub Oławę. Ja jednak sugerowałbym zjazd z autostrady już o węzeł wcześniej - w kierunku Brzegu i Nysy - przekazał "Gazecie Wrocławskiej" pan Karol, kierowca, który utknął w korku.