W środę 4 listopada padł kolejny niechlubny rekord zarażeń koronawirusem w Polsce. Ministerstwo Zdrowia potwierdziło łącznie 24 692 przypadki koronawirusa. Zmarły 373 osoby zakażone koronawirusem. 316 pacjentów miało choroby współistniejące, a 57 zmarło na COVID-19.
Po godz. 14 rozpoczęła się konferencja premiera i ministra zdrowia. Mateusz Morawiecki i Adam Niedzielski ogłosili nowe obostrzenia.
Wbrew obawom formułowanym w ostatnich dniach, rząd nie zdecydował się na wprowadzenie zakazu wychodzenia z domu i zakazu przemieszczania się bez uzasadnionej przyczyny. Premier ostrzegł jednak, że od pewnego etapu będzie to nieuniknione.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że listopad będzie bardzo ciężkim miesiącem jeżeli chodzi walkę z koronawirusem. Nowe obostrzenia mają obowiązywać od soboty 7 listopada do 29 listopada.
Mateusz Morawiecki zapowiedział rozszerzenie nauki zdalnej na klasy od 1-3. Nauka zdalna dla uczniów klas starszych została przedłużona do końca listopada.
Rozszerzamy nasze zasady bezpieczeństwa. Pierwsza z nich to rozszerzenie nauczania zdalnego na klasy od I do III i przedłużamy okresy nauki zdalnej dla uczniów od IV klasy do 29 listopada - mówił premier.
Premier zapowiedział również, że nauczyciele dostaną również bon o wartości 500 zł na zakup potrzebnych akcesoriów potrzebnych do nauki zdalnej.
Na wsparcie pracy zdalnej dla nauczycieli przeznaczamy dodatkowy bon dla nauczyciela w wysokości 500 zł na zakup akcesoriów do pracy zdalnej" - informuje premier Morawiecki.
Rząd zamyka także ośrodki kultury takie jak kina, muzea, teatry i galerie.
Ograniczenia dotkną wszystkie placówki kultury - muzea, teatry, kina, galerie sztuki i inne placówki, świadczące usługi kulturalne. Będą tymczasowo zamknięte, bo chcemy zmniejszyć mobilność społeczną - mówił szef rządu.
Sklepy w galeriach handlowych zostaną zamknięte. Otwarte pozostaną tylko sklepy spożywcze, apteki, drogerie i punkty usługowe.
W mniejszych sklepach do 100 m kw. będzie mogła przebywać 1 os/10 m kw., a w sklepach pow. 100 m kw. pozostaje 1os/15 m kw.
Obiekty hotelarskie będą dostępne tylko dla gości odbywających podróże służbowe. Premier zaapelował także o pracę zdalną dla wszystkich, którzy mogą ją wykonywać.
Premier zaapelował o pozostanie w domu. Powołał się też na ekspertów, którzy twierdzą, że przez uliczne protesty dziennie może przybywać nawet 5 tys. zakażonych SARS-CoV-2.
Czytaj także: Koronawirus. W końcu dobre wieści. Chodzi o dzieci
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
