Korek na autostradzie. Spójrzcie, co zrobił kierowca

Wakacje coraz bliżej, dlatego kierowcy powinni wnikliwie zapoznać się z przepisami ruchu drogowego. Zwłaszcza ci, którzy wybierają się w dalekie podróże.

Czytaj więcej: Pojechali Boltem do Chorwacji. Niewiarygodne, ile zapłacili za kurs

W serwisie "X" na profilu "Bandyci drogowi" pojawił się właśnie nowy film. Widać na nim kierowcę samochodu osobowego, pochodzącego z powiatu radomszczańskiego w województwie łódzkim, który nietypowo pokonał autostradę A2.

Na ruchliwej drodze utworzył się korek. Samochody stały w taki sposób, że stworzyły "korytarz życia" dla ewentualnych służb ratunkowych. Nie przeszkadzało to wspomnianemu kierowcy, który po prostu postanowił wykorzystać taki stan rzeczy i cofnąć. Stworzył spore zagrożenie jadąc "pod prąd".

Kara za taką jazdę wynosi 2 tys. zł. Za cofanie na autostradzie lub drodze ekspresowej zapłacimy 300 zł.

Czytaj więcej: Ojciec rzucił się do kierowcy. Na wszystko patrzyły małe dzieci

Pozostałe kary są dużo niższe i wynoszą od 250 do 500 zł. Tyle zapłacimy m.in. za niezachowanie przez kierującego pojazdem wymaganego minimalnego odstępu między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu, zatrzymanie lub postój pojazdu na autostradzie lub drodze ekspresowej w innych miejscach niż wyznaczone w tym celu, niesygnalizowanie lub niewłaściwe sygnalizowanie postoju auta z powodu uszkodzenia lub wypadku na autostradzie lub drodze ekspresowej.

Warto pamiętać również o mandatach za przekroczenie dopuszczalnej prędkości. Na austradzie nie powinniśmy przekraczać 140, a na drodze ekspresowej 120 kilometrów na godzinę. Za przekroczenie prędkości o co najmniej 10 km/h zapłacimy 50 zł. Ale już o 50 km/h to kwota nawet 2 tys. zł. Jeśli będzie jechać więcej o 70 km/h to możemy narazić się na koszt nawet 5 tys. zł.

Czytaj więcej: Agresywny kierowca wyskoczył z Jeepa. Uderzenie i groźby