Lawina nowych zakażeń koronawirusem w Brazylii. Reakcja USA do przewidzenia
Brazylia stała się w sobotę drugim państwem na świecie, zaraz po Stanach Zjednoczonych, pod względem liczby osób zakażonych koronawirusem. Z tego powodu Biały Dom zadecydował na poważne ograniczenie możliwości podróżowania z tego kraju do USA.
W niedzielę poinformowano o kolejnych ograniczeniach podróży ze strony Stanów Zjednoczonych. Prezydent Donald Trump zdecydował o wprowadzeniu zakazu wjazdu cudzoziemcom przybywającym z Brazylii, która jest druga po USA pod względem liczby potwierdzonych przypadków koronawirusa. Wcześniej zakazał już wstępu podróżnym z Chin, Europy, Wielkiej Brytanii i Irlandii oraz, częściowo, z Iranu.
Wiadomo już, kiedy wejdą w życie nowe ograniczenia. Ambasada USA w Brazylii poinformowała, że stanie się to 28 maja. Zakaz podróżowania nie będzie dotyczył posiadaczy zielonych kart, bliskich krewnych obywateli USA i członków załóg samolotów.
Zobacz także: Masowe groby w Brazylii. Dramatyczna sytuacja w związku z COVID-19
Prezydent Brazylii Bolsonaro bagatelizował znaczenie pandemii. Sądził, że zamykanie firm i wydawanie zaleceń pozostawania w domu w końcu doprowadzi jedynie do zniszczenia gospodarki. Bolsonaro zwolnił także swojego pierwszego ministra zdrowia za to, że działał przeciwko niemu i popierał ograniczenia wprowadzone przez gubernatorów Brazylii. Jego drugi minister podał się również do dymisji.
Tymczasem liczba przypadków w Brazylii nadal rośnie. Szczególnie dramatyczna sytuacja występuje w biednych regionach. Wiele ludzi umiera samotnie w domach z powodu braku miejsc w przepełnionych szpitalach, w kraju powstają także olbrzymie masowe groby przeznaczone dla ofiar COVID-19.
W Brazylii jest już ponad 360 tys. przypadków COVID-19. Eksperci uważają jednak, że dane są zdecydowanie zaniżone z powodu niewystarczających badań. Ministerstwo zdrowia zgłosiło także ponad 22,6 tys. zgonów.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
