Lech Wałęsa ma dość. Jasno dał do zrozumienia, czego oczekuje

Wojna na linii Lech Wałęsa - Sławomir Cenckiewicz trwa od dawna. Były prezydent stara się udowadniać, że nie ma nic wspólnego z postacią znaną jako "TW Bolek". Cenckiewicz uważa inaczej. Historyk jest współautorem książki "SB a Lech Wałęsa", napisał również pozycję pt. "Wałęsa. Człowiek z teczki".

Czytaj także: Awantura w PKP. Dwie godziny opóźnienia w Poznaniu, musieli czekać na policję

Najwidoczniej Wałęsa ma już dość przepychanek z Cenckiewiczem. Świadczy o tym bardzo mocny wpis, jaki opublikował na Facebooku.

Rodacy. Jak wiecie od ponad 3 lata oczekuję na proces z Cenckiewiczem, który w swoich publikacjach i publicznych wystąpieniach na mój temat pomawia mnie i zniesławia. Kłamstwa tam zawarte są tak oczywistym oszustwem, że jak tylko sprawa znajdzie się w sądzie, to wszyscy zobaczą jakim obłudnym kłamcą jest ten pseudohistoryk. Jedyne co może dzisiaj zrobić ten oszust, żeby ukryć swoje kłamstwa, to nie dopuścić, aby ta sprawa trafiła do sądu i tak też przy udziale swoich mocodawców z PIS-u robi - napisał Lech Wałęsa.

Czytaj także: Narodowcy będą źli? Godek chwali się nagraniem. Nagle w 8 sekundzie...

Wałęsa ma jasne oczekiwania. Chce, by jego sprawa w końcu ruszyła. - Domagam się aby moja sprawa w końcu rozpoczęła swój bieg w sądzie, abym mógł obnażyć oszczerstwa tego oszusta - podkreślił.

Zażądam niszczenia wydawanych przez niego paszkwili i sprostowania tych oszczerstw na mój temat, tak aby każdy oszukany przez niego obywatel wiedział, że kłamał z premedytacją - podsumował Wałęsa.

Czytaj także: Krwawa bijatyka na stacji benzynowej. Dwóch nastolatków w szpitalu