Nocna eskapada pijanych turystów w Gdańsku. Barman ma złamany nos

226

Skandalicznie zachowywali się dwaj turyści w Gdańsku. W ostatni weekend jeden z mężczyzn złamał nos barmanowi w klubie w centrum miasta, a drugi skonfrontował się z hotelowym szlabanem. Obaj gorzko za to zapłacą.

Nocna eskapada pijanych turystów w Gdańsku. Barman ma złamany nos
Pijani turyści narozrabiali w Gdańsku (Getty Images, Rob Kim)

Urlop nad polskim morzem zakrapiany zbyt dużą ilością alkoholu może skończyć się katastrofą. Na własnej skórze przekonało się o tym ostatnio dwóch turystów, którzy spędzili ostatni weekend w Gdańsku.

Złamał nos barmanowi

Jeden z mężczyzn, obywatel Islandii, miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu, gdy został zatrzymany przez policję. Spotkanie z 38-latkiem najgorzej wspomina barman jednego z klubów w centrum miasta.

Zaczęło się od tego, że mężczyźnie zwrócił turyście uwagę na jego złe zachowanie. Islandczyk się zdenerwował, a jako zwieńczenie awantury obcokrajowiec uderzył barmana "z główki" prosto w twarz. Pracownik klubu doznał złamania nosa, a turysta trafił do aresztu i słyszał zarzut uszkodzenia ciała — podaje portal Trójmiasto.pl.

Pojedynek ze szlabanem

Tej samej nocy zatrzymany został turysta z Warszawy, który wszedł w "konflikt" ze szlabanem na parkingu podziemnym jednego z hoteli w centrum. Pijany mężczyzna wyrwał i złamał ramię bariery, a szkody wyceniono na ok. 3 tys. zł.

Turysta wpadł, gdyż pracownik ochrony hotelu zauważył go na nagraniu z monitoringu. Ochroniarz sam zatrzymał 34-latka i przekazał go policji. Zatrzymany miał około 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Zobacz także: Pościg za nieprzytomnym kierowcą tesli. Samochód pędził na autopilocie
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić