Paryż oburzony jej zachowaniem. Spójrzcie, co nauczycielka zrobiła dziecku
Nagranie z udziałem pewnej nauczycielki oburzyło całą Francję. Kobieta w pierwszy dzień nowego roku szkolnego uderzyła 3-letnią dziewczynkę. Nauczycielka nie wiedziała, że jest nagrywana. Film trafił do sieci i szybko wywołał prawdziwą burzę. Teraz kobietę czekają konsekwencje.
Francuska nauczycielka uderzyła dziecko. Teraz za to odpowie
Nagranie wideo, które zostało opublikowane w serwisie X przez prawniczkę Vanessę Edberg wywołało szok i oburzenie w całej Francji. Na filmiku widać, jak nauczycielka najpierw stoi nad płaczącą i krzyczącą dziewczynką, po czym uderza ją w plecy, dziewczynka przewróciła się na podłogę.
Czytaj także: Debata. Harris do Trumpa: Oddałbyś Polskę Putinowi
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek, w pierwszy dzień nowego roku szkolnego w jednej z placówek w Paryżu.
To nie był klaps. Uderzyła ją w plecy. To, co się stało jest niezwykle poważne - podkreśla Vanessa Edberg, prawniczka reprezentująca rodziców dziewczynki.
Czytaj także: Taylor Swift już wybrała. Zrobiła to 5 minut po debacie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kielce. Dziecko spacerowało po parapecie.
Prawniczka dodaje, że nauczycielka "rozpyliła niezidentyfikowany płyn na twarz dziecka". Edberg podkreśla, że 3-letnia dziewczynka oraz jej rodzice przeżyli "ogromną traumę" w związku z całą sytuacją. Sprawa została zgłoszona na policję i prokuraturę.
Vanessa Edberg wyznała, że incydent został nagrany przez matkę innego dziecka, która była tego dnia w klasie przez cały dzień.
Moja córka została już wcześniej uderzona, dlatego miała traumę, a matka, która tam była, postanowiła dyskretnie sfilmować, co dzieje się w klasie - mówi ojciec dziecka w rozmowie z francuskim dziennikiem "Le Parisien".
Dziewczynka, po tym jak została uderzona przez nauczycielkę, została odesłana do kąta. Jej rodzice dopiero po kilku dniach dowiedzieli się o nagraniu. Ojciec dziecka od razu, gdy obejrzał filmik postanowił złożyć skargę. I poszedł na policję.
Nauczyciel przyznał się do winy i przeprosił rodzinę - przekazał rzecznik szkoły.
Napaść na dziecko poniżej 15 roku życia jest we Francji przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności. Kobieta została aresztowana. Miejscowy burmistrz Philippe Goujon nie krył zaskoczenia zachowaniem opiekunki. - Stało się to dzień po rozpoczęciu roku szkolnego - przyznał.
