Taylor Swift już wybrała. Zrobiła to 5 minut po debacie
W nocy z wtorku na środę odbyła się debata Kamala Harris - Donald Trump. Tymczasem w poście w mediach społecznościowych gwiazda Taylor Swift stwierdziła, że debata przekonała ją do publicznego zabrania głosu. Już wie, komu przekaże poparcie.
Debata przypada w kluczowym momencie kampanii, zaledwie na pięć dni przed rozpoczęciem głosowania korespondencyjnego w pierwszym stanie - właśnie Pensylwanii. To najważniejszy stan w tegorocznych wyborach, który może rozstrzygnąć, który z kandydatów zdobędzie więcej głosów elektorskich i wygra wybory.
TU cała debata.
Stawka wtorkowego starcia jest szczególnie wysoka, bo będzie to prawdopodobnie jedyna debata przed wyborami, a sondaże przedstawiają niezwykle wyrównany obraz rywalizacji. Według średniej z sondaży obliczonej przez "New York Timesa", w skali całego kraju Harris cieszy się o 2 p.p. większym poparciem od Trumpa.
Debatę oglądała między innymi Taylor Swift, jedna z najsłynniejszych ikon amerykańskiej popkultury, mająca ogromną rzeszę fanów na całym świecie. Gwiazda udzieliła poparcia wiceprezydent Kamali Harris.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Afera wokół Czarneckiego. "Wątpię, żeby ktoś mu dorównał"
Poparcie Swift, udzielone zaledwie kilka minut po tym, jak Harris i były prezydent Donald Trump zeszli ze sceny debaty w Filadelfii, zapewnia Harris mocne wsparcie w świecie celebrytów.
Podobnie jak wielu z was, oglądałam dzisiejszą debatę - napisała Swift na Instagramie do swoich 283 milionów obserwujących. - Będę wspierać Kamalę Harris i Tima Walza w wyborach prezydenckich w 2024 roku. Głosuję na Kamale, ponieważ walczy o prawa kobet i uważam, że potrzebujemy wojownika, który będzie ich bronił - napisała.
- Jest stabilną, utalentowaną liderką i wierzę, że możemy osiągnąć znacznie więcej w tym kraju, jeśli poprowadzi nas spokój, a nie chaos - dodawała gwiazda.
Taylor Swift już wybrała. Wbiła szpilkę Trumpowi
Taylor Swift podpisała swój post jako "bezdzietna kociara", co było nawiązaniem do komentarzy przedstawiciela Donalda Trumpa, senatora JD Vance'a z Ohio, na temat kobiet bez dzieci.
Zdjęcie dołączone do jej postu na Instagramie przedstawia ją trzymającą futrzanego kota Benjamina Buttona, ulubionego Ragdolla.
Czytaj także: Nowy sondaż w USA. Harris pokona Trumpa?
Jak podkreśla "New York Times", Taylor Swift w ciągu ostatnich kilku lat zaczęła bardziej otwarcie wypowiadać się w kwestiach takich, jak choćby dostęp do aborcji.