Pokazali wiadomości od pasażerów. "Jak nie zdążę to was k... spalę"

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne we Wrocławiu utrzymuje stały kontakt ze swoimi pasażerami poprzez infolinię i media społecznościowe – podkreśla przewoźnik. Spółka podaje, że na profilu na Facebooku dziennie pojawia się nawet kilkadziesiąt wiadomości.

Rozmowy najczęściej dotyczą bieżącego funkcjonowania spółki i przebiegają kulturalnie. Niekiedy są to pytania o aktualne zdarzenia w ruchu drogowym, innym razem pochwały dla kierowców i motorniczych – wskazuje MPK Wrocław.

Czytaj także: Brutalne pobicie kierowcy autobusu. Nagranie z Poznania

Okazuje się jednak, że nie wszystkie rozmowy z przewoźnikiem są przyjazne. Z okazji Dnia życzliwości przygotowano zestawienie "szokujących wiadomości, jakie otrzymuje spółka od niektórych użytkowników". Na filmie wystąpiły osoby zatrudnieni w MPK.

"Jak nie zdaze tam gdzie mam zdążyć to was k… spale", "Wszyscy z waszej pracy ch… i s… które nie otwierają drzwi gdy przy nich jestem" czy "Nienawidze was k…" – to tylko niektóre z przedstawionych przykładów.

Czytaj także: Zdjęcie z polskiego autobusu. Przysłała je mieszkanka dużego miasta

Przedsiębiorstwo zapewnia, że rozumie wzburzenie swoich pasażerów. – Czasami nawet podzielamy te emocje. Ale sposób ich wyrażania musi mieć granice – podkreśla prezes spółki Krzysztof Balawejder

Nasz przekaz jest jednoznaczny: po drugiej stronie ekranu także jest człowiek, ze swoimi emocjami i uczuciami. Dlatego bądźmy dla siebie bardziej mili i życzliwi – nie tylko w dniu życzliwości – apeluje MPK.

Czytaj także: Gapowicze-rekordziści. Kobieta z Wielkopolski nie ma sobie równych

Obejrzyj także: Niezwykłe zachowanie kierowcy autobusu. Mężczyzna pospieszył z pomocą kobiecie na wózku inwalidzkim