Policja w żałobie. Nie żyje komisarz Marcin Pitas. Miał COVID-19
Śląska policja poinformowała o śmierci komisarza Marcina Pitasa z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. 45-latek zmarł po ciężkiej walce z COVID-19. Osierocił dwoje dzieci.
Nie żyje komisarz Marcin Pitas. Miał 45 lat.
Wiadomość o śmierci komisarza policja przekazała za pośrednictwem Facebooka. Pitas zmarł 9 maja 2021 roku, pozostawiając żonę i dwoje dzieci: syna i córkę. Miał 45 lat.
Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy, że w dniu 9 maja 2021 roku po ciężkiej walce z COVID-19 zmarł nasz Kolega i Przyjaciel, komisarz Marcin Pitas z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie - podała policja.
Brutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonem
Komisarz Marcin Pitas w Komendzie w Powiatowej Policji w Będzinie pracował przez 15 lat. Od 14 lat natomiast "pełnił służbę w Zespole Dochodzeniowo-śledczym Wydziału Kryminalnego", czytamy.
W 2015 roku został awansowany na stopień oficera, co było efektem jego rzetelnej i sumiennej pracy, podkreślają zasmuceni z powodu śmierci funkcjonariusza koledzy z "dochodzeniówki". Podkreślają, że w pracy był zawsze uśmiechnięty i był duszą towarzystwa.
Pogrzeb odbędzie się 14 maja w Będzinie
Wkrótce ma odbyć się nabożeństwo pogrzebowe. Policjant pochowany zostanie 14 maja na cmentarzu w Będzinie.
Nabożeństwo żałobne odbędzie się w dniu 14 maja 2021 roku o godzinie 14.00 w Kaplicy Cmentarnej przy ul. Ludomira Różyckiego.
Czytaj także: Wstrząsający widok w Indiach. Horror nad Gangesem
