Przycisk w gabinecie Trumpa. Przy wszystkich go użył. Oto co się stało

Donald Trump nie przestaje zaskakiwać. W wywiadzie dla stacji Fox News amerykański prezydent pokazał owiany legendą "czerwony przycisk". Według niepotwierdzonych pogłosek to element uruchamiający procedurę odpalania głowic jądrowych.

Czytaj także: Sugestie Trumpa w kierunku Ukrainy. Zełenski nie mówi "nie"

Amerykański prezydent zaprezentował "działanie" tajemniczego przycisku. W materiale stacji TV o konserwatywnym profilu nacisnął czerwony element. Efekt? Niespodziewany. Okazało się, że czerwony guzik służy do zamawiania jedzenia. Trump za jego pośrednictwem prosi o dostarczenie dietetycznej coca-coli.

To jest tutaj. Wszyscy myślą, że to narzędzie nuklearne. Mówią, że jak to nacisnę, skończy się świat – powiedział Trump w rozmowie z Fox News.

Czytaj także: J.D. Vance krytykuje Wielką Brytanię. "Stoi w miejscu z powodu imigracji"

Od początku swojej kadencji Donald Trump robi wszystko, aby było o nim głośno. Od 20 stycznia 2025 roku prezydent USA zdążył zapowiedzieć zmianę nazwy Zatoki Meksykańskiej (na Zatokę Amerykańską), groził wojną Panamie i publicznie zrugał premiera Kanady, nazywając go "gubernatorem jednego z amerykańskich stanów".

Czytaj także: Zatrzymanie burmistrza Stambułu. "Rażące nadużycie wymiaru sprawiedliwości"

Trump poróżnił się też z przywódcami w Unii Europejskiej i zapowiedział nowe otwarcie w relacjach z Rosją. Ekscentryczny polityk publicznie pokłócił się też Wołodymyrem Zełenskim. Prezydent USA zapowiedział też, że jego misją jest zakończenie wojny między Ukrainą i Rosją.