Rosjanie znów ściągają posiłki. Potężny transport zmierza na front
Sytuacja zaczyna przypominać styczeń i luty 2022 roku. W mediach pojawiają się filmy ze sprzętem wojskowym z Rosji, który ma zmierzać do granicy z Ukrainą. Kijów spodziewa się ataku na obwód sumski, gdzie wróg ściąga wojska. Eksperci z ISW zauważają, że Moskwa może mieć całkiem inny cel.
Rosjanie ściągają sprzęt wojskowy.
Od ponad dwóch lat trwa wojna w Ukrainie. Rosjanie zaciekle atakują między innymi obwód charkowski, jednak eksperci wojenni coraz częściej donoszą o przegrupowaniu kremlowskiej armii i szykowania się do nowego uderzenia.
Czytaj więcej: Burz znów przybywa. Będzie niebezpiecznie, gdzie zagrzmi?
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Portal "OSINTdefender" w serwisie X opublikował film z transportu sprzętu wojskowego pociągiem. Według autorów, nagranie podchodzi z miasta Jefremow w obwodzie tulskim w Rosji. Pociąg jechał na południowy wschód w kierunku granicy z obwodem sumskim w północno-wschodniej Ukrainie.
Sprzęt wojskowy widziany w pociągu, obejmujący sprzęt pomostowy oraz sprzęt transportowy i logistyczny. Ma nowe oznakowanie taktyczne, które można było zobaczyć niedawno podczas rosyjskich operacji ofensywnych w obwodzie charkowskim, wskazujące, że ta operacja wraz z nadchodzącą ofensywą przeciwko regionowi sumskiemu jest prawdopodobnie. Plan Rosji na większą skalę dotyczący dalszych operacji na północy i północno-wschodniej Ukrainie - twierdzą autorzy nagrania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obwód sumski. Atak Rosji czy odwrócenie uwagi?
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w najnowszej analizie ostrzega, że Rosjanie koncentrują nowe siły w obwodzie kurskim, w pobliżu obwodu sumskiego. Według ekspertów, celem Rosji może być odciągnięcie uwagi i sił ukraińskich z innych odcinków frontu. I wówczas tam agresor ma zadać cios siłom z Kijowa.
Czytaj więcej: 18-latek zatrzymany w Zakopanem. Doigrał się
Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), w rozmowie z agencją UNIAN, mówił że Kreml utrzymuje siły w rejonie miasta Sudża. Dla "The New York Timesa" skomentował, że należy spodziewać się ataku na wspomniany obwód. A jaki cel ma Rosja? Tego Ukraińcy nie razie nie mówią otwarcie.
Być może obwód sumski będzie atakowany niebawem tak zaciekle jak np. Charków, jednak żołnierze z Rosji już atakowali ten region. Na początku maja uderzyli m.in. w obiekty infrastruktury energetycznej.
Czytaj więcej: Mieszka przy granicy z Białorusią. Postuluje o podwójny mur
Portal Biełsat informuje również, że ukraińskie władze przeprowadzają ewakuację z zagrożonego terenu. Chodzi o miasteczka Białopole i Worożba leżące w 10-kilometrowej strefie w pobliżu granicy z Rosją.
