Sfilmował je w Wielkopolsce. Bardzo rzadki widok

Pan Jacek Kołata sfilmował myszołowy żerujące na martwiej sarnie. Zachowywały się niczym sępy, którym udało się natrafić na martwą zwierzynę. Okazuje się, że to rzadki widok, gdyż ptaki są płochliwe, jednak ich zachowanie jest zupełnie normalne.

Czytaj także: W takich warunkach mieszka Sanah. Spodziewaliście się takiego widoku?

Myszołowy zamieszkują głównie Eurazję. Główne zimowiska mają w zachodniej i południowej Europie, na Bliskim Wschodzie i w południowej oraz wschodniej Afryce. Żywią się głównie drobnymi kręgowcami mieszkającymi na ziemi, a gdy tylko nadarzy się okazja chwytają się za padlinę. Tak było i tym razem.

Autor nagrania poinformował podczas swoich obserwacji, że myszołowy świetnie oczyszczają lasy i przydrożne rowy z martwych zwierząt. - Myszołowy gromadzą się przy drogach w poszukiwaniu zwłok potrąconych zwierząt, one sprzątają te drogi - słyszymy na nagraniu głos narratora.

Czytaj także: Widziałeś takie drzewo w lesie? To oznacza jedno

Dookoła słychać również kruki. Jak zapewnia autor nagrania, są one dużo bardziej ostrożne i wyczulone na obecność ludzi i potencjalnego zagrożenia. Mają dobrą pamięć i z uwagą przyglądały się wchodzącemu do lasu miłośnikowi zwierząt. Właśnie dlatego nie żerowały obok myszołowów.

Te tutaj są bardziej płochliwe, nie są przyzwyczajone do obecności człowieka. W tym lesie sporadycznie ktoś się pojawia - informuje pan Jacek.

Czytaj także: Ludzie patrzą na ten pług i nie wierzą. Nagranie z autostrady w Polsce