Słychać krzyk matki. Policja opublikowała nagranie
W Chorzowie doszło do niebezpiecznego incydentu, który mógł zakończyć się tragicznie. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, pięcioletnia dziewczynka wbiegła na jezdnię zza stojącego autobusu i wpadła na przejeżdżający samochód. Śląska policja opublikowała nagranie ze zdarzenia, aby przypomnieć o konieczności zachowania ostrożności na drogach.
Słychać krzyk matki. Policja opublikowała nagranie
Jak podają mundurowi, dziecko nie odniosło obrażeń, a sytuacja zakończyła się jedynie chwilą strachu. Przebieg całego zdarzenia zarejestrował wideorejestrator umieszczony w samochodzie uczestnika zdarzenia.
Przeczytaj także: Jechał pod prąd na autostradzie A2. Prokuratura ujawnia
Policja z Chorzowa podkreśla, że do zdarzenia doszło z powodu nieuwagi i pośpiechu. 28-letnia kobieta, mająca pod opieką dwójkę dzieci, weszła na jezdnię zza autobusu. Nadjeżdżający samochodem z przeciwka kierowca nie miał żadnych szans, żeby zobaczyć wchodzących na jezdnię pieszych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piesi nie zdawali sobie sprawy. Wszystko nagrała kamera
Mundurowi apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas przechodzenia przez jezdnię. Przypominają, że nie wolno wchodzić bezpośrednio przed jadący pojazd, nawet na przejściu dla pieszych, ani zza przeszkody ograniczającej widoczność.
Piesi powinni unikać zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez potrzeby oraz korzystania z telefonów komórkowych podczas przechodzenia przez jezdnię.
Nagranie z Chorzowa ku przestrodze kierowców i pieszych
Nagranie opublikowane przez policję ma na celu zwiększenie świadomości wśród pieszych i kierowców, aby unikać podobnych sytuacji w przyszłości. - Pośpiech i nieuwaga nie powinny mieć miejsca, zwłaszcza gdy mamy pod opieką dzieci – podkreślają funkcjonariusze.
Śląska policja przypomina, że bezpieczeństwo na drogach zależy od odpowiedzialnego zachowania wszystkich uczestników ruchu. Warto pamiętać o zasadach, które mogą uratować życie i zdrowie, zarówno pieszych, jak i kierowców.
Przekraczanie dróg w miejscach niedozwolonych
Wtargnięcia pieszych na jezdnię w miejscach niedozwolonych to niestety coraz częstsze sytuacje na polskich drogach. Przykładem takiego nieodpowiedzialnego zachowania była kobieta spacerująca po autostradzie A4, co zarejestrowała kamera użytkownika serwisu YouTube "Stop Cham". Nieuzasadnione wejście na drogi szybkiego ruchu stwarza ogromne zagrożenie nie tylko dla pieszych, ale i dla kierowców.
Spacerowanie po autostradzie jest zdecydowanie zakazane. Autostrady są dedykowane wyłącznie dla ruchu pojazdów mechanicznych, takich jak samochody osobowe, ciężarówki i autobusy - poruszanie się po nich pieszo może prowadzić do tragicznych wypadków. Piesi są narażeni na potrącenie przez szybko poruszające się pojazdy, co często kończy się poważnymi obrażeniami lub śmiercią.
Przeczytaj również: W wypadku zginęło 5 osób. Piotr M. usłyszał najwyższy wyrok
