Statek rosyjskiego oligarchy znów na morzu. Obrał nowy kierunek
Aleksiej Mordaszow, producent stali i udziałowiec niemieckiego koncernu turystycznego TUI był jednym z pierwszych Rosjan, których dotknęły zachodnie sankcje po wybuchu wojny w Ukrainie. W jego majątku pozostał jednak nowoczesny jacht, który zaczął płynąć w kierunku Korei Południowej.
Statek rosyjskiego oligarchy znów płynie. Obrał nowy kierunek
Aleksiej Mordaszow to jeden z najbogatszych Rosjan. Jego majątek szacowany jest na 29 mld dol. Mężczyzna dorobił się ogromnych pieniędzy, działając w branży stalowej, która przeszła transformację po upadku ZSRR.
Po wprowadzeniu sankcji przez Unię Europejską, stracił jacht i włoską rezydencję. Oligarcha posiada jednak jeszcze jeden jacht Nord, który warty jest pół miliarda dolarów. Według ostatnich informacji, płynie on obecnie do Busan w Korei Południowej.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
142-metrowy statek ponownie zaczął nadawać swoją lokalizację 12 czerwca na Oceanie Indyjskim, w pobliżu wybrzeża Indonezji, po tym, jak w zeszłym roku przestał nadawać swoje miejsce pobytu w drodze do Kapsztadu w Afryce Południowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przed tą podróżą Nord niespodziewanie pojawił się w Hongkongu, wywołując ostrzeżenie ze strony USA, że reputacja miasta jako międzynarodowego centrum finansowego zostałaby nadszarpnięta, gdyby zaoferowało mu bezpieczną przystań.
Zgodnie z danymi zebranymi przez Bloomberg, superjacht ma przybyć do Busan 24 czerwca. Przypomnijmy, że kraje zachodnie przejmowały aktywa rosyjskich miliarderów po inwazji na Ukrainę, w tym kilkanaście jachtów o wartości kilku miliardów dolarów. Drugi superjacht Mordaszowa, Lady M, został przejęty we Włoszech w marcu 2022 roku.
Mordaszow, największy udziałowiec producenta stali Severstal PJSC, prawdopodobnie nie pojawi się na Nord, ponieważ ma wystąpić na dorocznym forum ekonomicznym prezydenta Władimira Putina w Petersburgu w czwartek.
Superjacht dotrze do Korei. Co na to USA?
Busan, na południowo-wschodnim krańcu Półwyspu Koreańskiego, jest zaskakującym celem jachtu Mordaszowa, biorąc pod uwagę, że Korea Południowa jest sojusznikiem Ameryki i powiedziała, że popiera sankcje wobec Rosji. Nie wiadomo, jak w tej sytuacji zachowają się Stany Zjednoczone.
