Strajk Kobiet. Norwedzy chcą pomóc Polkom. Proponują darmową aborcję
Absolutnie nie milkną echa wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Przypomnijmy, że zadecydował on o zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. W związku z tym naprzeciw oczekiwaniom Polek wychodzi norweska lewica.
Protest przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Warszawie
W wielu polskich miastach odbywają się protesty. Polki i Polacy okazują swoje niezadowolenie po kontrowersyjnym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego.
Strajk Kobiet dotarł także do innych krajów. Manifestujący pojawili się również chociażby w Norwegii. Protestowano m.in. w Oslo, Trondheim, Bergen i wielu innych miastach.
Norwescy członkowie lewicy chcą, by w ich kraju Polkom udostępniono darmowe zabiegi aborcyjne. Z Norwegii płynie też mnóstwo słów wsparcia dla polskich kobiet.
Prawa kobiet są deptane w Polsce. Norwegia nie może patrzeć na niesprawiedliwość. Musimy i możemy działać teraz. Można jeździć z Polski do Norwegii. Możemy pomóc tym kobietom, jeśli będziemy współpracować z innymi krajami w Europie przy otwieraniu szpitali i zapewnianiu lekarstw, których te kobiety potrzebują - powiedział Nicholas Wilkinson, rzecznik Socjalistycznej Partii Lewicy ds. polityki zdrowotnej, cytowany przez wiadomosci.gazeta.pl.
Aborcja w Norwegii. Oto zasady
Norwegia dopuszcza aborcję na żądanie kobiety w pierwszych 12 tygodniach ciąży. Ponadto aborcja jest możliwa do 18 tygodnia ciąży za zgodą odpowiedniej komisji. Wówczas muszą występować przesłanki prawne, eugeniczne lub medyczne.
