Szokujące zdjęcie z plaży we Władysławowie. Tak Polacy ignorują zalecenia
Plaże w Polsce są otwarte, ale obowiązuje na nich 2-metrowy dystans społeczny. Polacy jednak kompletnie ignorują przepisy, co pokazuje zdjęcie fotografa Kacpra Kowalskiego.
Koronawirus. Tłum ludzi na plaży we Władysławowie
Polski plaże nad Bałtykiem cieszą się dużym zainteresowaniem. Polacy chętnie spędzają wakacje nad polskim morzem. Koronawirus ich nie przestraszył. Niestety, wiele osób lekceważy zagrożenie.
Koronawirus. Szokujące zdjęcie z Władysławowa
Na plażach należy zachować dystans społeczny, który wynosi dwa metry. Ludzie jednak nic sobie z tego nie robią. Wiele osób zszokowało zdjęcie, które na Facebooku zamieścił fotograf Kacper Kowalski.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Zdjęcie zostało zrobione na plaże we Władysławowie w minioną sobotę. Parawan stoi przy parawanie, a wielu plażowiczów ignoruje zasady dystansu społecznego. Fotografia wywołała duże poruszenie w sieci.
Nie brakowało zarzutów, że to "fejk", a zdjęcie zostało zrobione w poprzednich latach. Fotograf jednak rozwiał takie wątpliwości.
Fotografuję tę plażę w podobny sposób od lat. To może budzić jakiś dysonans, deja vu, ale w tym szaleństwie jest metoda - pisze Kowalski.
Wirusolodzy na każdym kroku podkreślają, że zachowanie dystansu społecznego znacznie zmniejsza ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa. Niestety, zauważają też, że wielu Polaków uznało, że epidemia już się skończyła.
Czytaj także:
