Uciekł do Polski. "Nie jest tak, jak mówią w Rosji"

Wiaczesław Zarutskii przeprowadził się do Polski z Rosji 11 lutego 2022 roku. Otwarcie przyznaje, że zrobił to, żeby móc opowiadać prawdę o swoim kraju. Rosjanin wraz ze swoją partnerką zamieszkali w Gdańsku. Od tamtego czasu mężczyzna regularnie publikuje nagrania wideo o zróżnicowanej tematyce. Pierwotnie robił to w języku rosyjskim jednak po kilku miesiącach zaczął publikować po polsku, dzięki czemu szybko zdobył popularność na platformie.

Przeczytaj także: Rosjanie niczego się nie uczą. Zmobilizowani giną na potęgę

Na kanale Wiaczesława pojawił się film, w którym podsumował swój cały rok w Polsce. Rosjanin na samym początku opowiedział, że w Rosji rzadko mówi się o Polsce, jednak zazwyczaj jest to zakłamany obraz. Autor nagrania zwrócił uwagę, że kraj nad Wisłą przedstawiany jest jako ubogie europejskie państwo, z czym totalnie się nie zgadza. Dodał też, że powtarzają to zazwyczaj osoby, które nigdy nie opuściły granic Federacji Rosyjskiej. Zdaniem twórcy rzeczywistość jest zupełnie inna.

Bardzo się cieszę, że ten kraj nie jest taki jak mówią w Rosji. W ogóle niewiele mówi się tam o Polsce, ale jak już zaczniesz rozmawiać to wielu powie, że to biedny kraj w Europie, gdzie nienawidzi się Rosjan - opowiedział Wiaczesław.

Przeczytaj także: Stany Zjednoczone ostrzegają Ukrainę. Nadchodzi decydujący moment

Rosjanin po raz kolejny podkreślał, że podoba mu się życie w Polsce. Wymienił szereg plusów, które najbardziej przypadły mu do gustu. Zwrócił uwagę na życzliwość ludzi, która jego zdaniem jest znacznie większa niż w Rosji. Jako przykład podał krótkie pogawędki na ulicy, np. pytanie się o drogę. Wiaczesław podczas mieszkania w Hongkongu przyzwyczaił się do korzystania z małych sklepików, które są w Rosji rzadko spotykane. Wielkim plusem w Polsce jest dla niego właśnie możliwość zrobienia zakupów w tego typu placówkach.

Mieszkając od roku w Polsce mogę śmiało powiedzieć, że ludzie są tu bardziej życzliwi (...) Nie wyobrażacie sobie jak się ucieszyłem, kiedy przyjechałem do Polski i zobaczyłem, że jest wiele takich małych sklepów - opowiedział Rosjanin.

Wiaczesław po raz kolejny poruszył temat podróży. O jeździe pociągiem opowiadał już wcześniej, jednak w podsumowaniu znowu podkreślił, że podróżowanie po Polsce jest znacznie bardziej komfortowe niż po Rosji. Po roku mówi częściowo po polsku, jednak zdradził, że nadal ma problemy z odmianą słów. Na samym końcu zwrócił uwagę na znacznie większe poczucie bezpieczeństwa. Mieszkając w Polsce nie musi obawiać się m.in. poniesienia konsekwencji za wyrażanie swoich myśli w mediach społecznościowych.

Jednym z najważniejszych odczuć, jakie mamy w Polsce jest poczucie bezpieczeństwa - podsumował autor nagrania.

Przeczytaj także: Mołdawii grozi los Ukrainy? "Kreml jest zainteresowany dokonaniem zmiany"