Ukraińcy kochają Andrzeja Dudę. Ta koszulka to hit w Ukrainie

24 lutego na zawsze zmienił życie milionów Ukraińców. Rosyjska agresja zmusiła miliony obywateli do ucieczki z kraju, a zdecydowana część z nich na nowe miejsce życia wybrała Polskę. Równocześnie polscy politycy od początku wojny w Ukrainie okazują wsparcie Wołodymyrowi Zełenskiemu i Ukrainie.

Na tle zachodnich przywódców należy wyróżnić postawę Andrzeja Dudy, który w pierwszych dniach wojny wielokrotnie zapewniał o wsparciu dla narodu ukraińskiego, łączył się podczas wideokonferencji z prezydentem Zełenskim, a w maju odwiedził nawet Kijów.

Mówicie, że Polska otworzyła swoją granicę i dała Ukraińcom takie same prawa, jakie posiadają Polacy i przyjęła do szkół wasze dzieci. I to też jest prawdą. Jednak to nie my jesteśmy bohaterami. To wy nimi jesteście - mówił Duda podczas swojego przemówienia w Radzie Najwyższej Ukrainy, będącej odpowiednikiem polskiego Sejmu.

Czytaj także: Zmasowany atak z terytorium Białorusi. Ukraina się broni

Tak zdecydowana postawa Dudy jest doceniona przez Ukraińców, którzy wręcz pokochali polskiego prezydenta. Dość powiedzieć, że jedna z popularnych sieci postanowiła nawet przygotować specjalne koszulki z podobizną głowy naszego państwa.

"Duda, you are cool dude" - brzmi napis na koszulce. Jak widać, projektanci postanowili przy tym nieco zabawić się językiem angielskim, wykorzystując podobieństwo pomiędzy nazwiskiem Duda a słowem "dude", które po prostu oznacza "koleś". Całość można zatem przetłumaczyć "Duda, jesteś fajny koleś".

"Z szacunkiem dla naszego polskiego przyjaciela" - napisała marka Benya & Zubrik, która zaoferowała odzież z podobizną prezydenta Polski. Nie jest to pierwszy projekt tego typu w przypadku tej firmy. Wcześniej ruszyła ona ze sprzedażą koszulek z Wołodymyrem Zełenskim, na których znalazł się jakże wymowny napis "Boss". Ukraińcy też docenili Borisa Johnsona, oferując t-shirty z podobizną odchodzącą premiera Wielkiej Brytanii i napisem "friends".

Bliskie relacje Dudy z Zełenskim oraz wsparcie Polski dla Ukrainy sprawiają, że głowa naszego państwa znalazła się na celowniku rosyjskiej propagandy. Jeszcze w maju Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, informował o tym na Twitterze.

"W mediach rosyjskich i kanałach informacyjnych pracujących na rzecz Kremla wciąż identyfikowane są elementy kampanii oczerniania prezydenta RP. Promowane są kłamstwa dotyczące rodziny prezydenta" - napisał Żaryn, zwracając uwagę na to, że Rosjanie łączą polskiego prezydenta z ukraińskim nacjonalistą Michaiłem Iwanowiczem Dudą, który był zaangażowany w Zbrodnię Wołyńską.

"Zbieżność nazwisk jest wykorzystywana przez rosyjskich propagandzistów do oczerniania polskiego prezydenta poprzez sugerowanie niezgodnych z prawdą koligacji z działaczem UPA biorącym udział w walkach z Polakami w czasie II wojny światowej" - wyjaśniał Stanisław Żaryn.

Czytaj także: Chińskie czołgi opuściły Manzhouli. Jadą do Rosji