Liczba ofiar rośnie. Dramat na Krymie
Co najmniej osiem osób zginęło w wyniku pożaru kwater pracowniczych w okupowanym Sewastopolu na Krymie. O sprawie informują rosyjskie media. Tymczasowy budynek, w którym mieszkali pracownicy oddelegowani do budowy autostrady, spłonął w zaledwie 40 minut. Ogień został już ugaszony.
Duży pożar w Sewastopolu
Jak podaje propagandowa agencja rosyjska Ria-Nowosti, pożar wybuchł 2 lutego około godziny 2:00 w nocy w dwupiętrowym tymczasowym budynku. Mieszkali tam budowlańcy realizujący prace przy trasie szybkiego ruchu "Tawrida", którą często chwali się okupujący Krym rosyjski reżim.
Czytaj także: Napisała to na rakiecie. Ukraińcy jej tego nie darują
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Pożar na Krymie. Budynek spłonął w 40 minut
W momencie wybuchu pożaru prawdopodobnie wszyscy mieszkańcy spali, dlatego nie mogli szybko się ewakuować. Lokalne media podają, że dym pojawił się w kabinie prysznicowej, w której prawdopodobnie znajdowały się bojlery do podgrzewania wody. Niewykluczone, że doszło do zwarcia elektrycznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Ogień rozprzestrzenił się na powierzchni około 200 metrów kwadratowych. Świadkowie zdarzenia mówią, że tymczasowy budynek spłonął doszczętnie w zaledwie 40 minut. Ze zgliszcz ratownicy wyciągnęli ciała ośmiu osób.
Czytaj także: Polskie przysłowia. Dokończysz wszystkie?
Losy mieszkańców nie są znane
Wicegubernator okupowanego przez Rosjan miasta Aleksander Kułagin w rozmowie z propagandową agencją Interfax poinformował, że los ośmiu kolejnych osób wciąż pozostaje nieznany. Nadal mogą być pod gruzami.
Dwie osoby trafiły do szpitala miejskiego z oparzeniami drugiego stopnia o umiarkowanym nasileniu – powiedział Kułagin.
Pożar na Krymie. Mieszkało tam przeszło 100 pracowników
Do prawdopodobnych przyczyn pożaru, oprócz zwarcia, eksperci zaliczają nieostrożne obchodzenie się z ogniem oraz niesprawne grzejniki. Śledczy wszczęli już sprawę karną w sprawie śmierci co najmniej dwóch osób. Według okupacyjnych władz, łącznie w kwaterach mieszkało ponad 100 pracowników.
Na miejscu pracują służby ratunkowe, przedstawiciele organów ścigania oraz współpracujący z okupacyjnymi władzami zastępca prezydenta miasta Sewastopol Pavel Ieno. Biegli badają szczegółowe przyczyny i okoliczności zdarzenia.
Wspomniana "Tawrida" to federalna autostrada, którą okupacyjne władze zaczęły budować po aneksji Krymu przez Rosję. Zaczyna się od Mostu Krymskiego, a prowadzić ma przez miasta Kercz, Symferopol i Sewastopol. Długość drogi to ponad 250 km.
