Wybuch i pożar w Ludwinowie. Zaskakujące ustalenia służb

• Wybuch i pożar miały miejsce w Ludwinowie, powiat myszkowski.
• Znaleziono ciało mężczyzny w odzieży ochronnej i masce przeciwgazowej.
• Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie produkcji narkotyków.

W Ludwinowie, w powiecie myszkowskim, doszło do wybuchu i pożaru w jednym z budynków. Zdarzenie miało miejsce we wtorek o godzinie 4 nad ranem. Wewnątrz znaleziono ciało mężczyzny, który miał na sobie odzież ochronną i maskę przeciwgazową.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, w budynku, który wcześniej pełnił funkcję stolarni, znaleziono substancje chemiczne oraz urządzenia, które prawdopodobnie służyły do produkcji narkotyków. Prokuratura Okręgowa w Częstochowie potwierdziła, że wybuch był przyczyną pożaru, którego gaszenie zakończyło się we wtorek rano. Do późnego popołudnia na miejscu pracowały służby.

Wyniki tej czynności wskazują, że w hali doszło do wybuchu, który był przyczyną pożaru. Ponadto w trakcie oględzin ujawniono urządzenia i substancje, które prawdopodobnie służyły do produkcji narkotyków - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.

Prokuratura Rejonowa w Myszkowie wszczęła śledztwo dotyczące pożaru, którego skutkiem była śmierć mężczyzny. Na miejscu przeprowadzono oględziny z udziałem prokuratora.

Czytaj też: Miał zepchnąć studenta pod pociąg. 21-latek przed sądem

Tożsamość mężczyzny, którego ciało znaleziono w budynku, nie została jeszcze ustalona. Wkrótce zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, a substancje chemiczne znalezione na miejscu będą poddane szczegółowym badaniom.

Śledztwo ma na celu ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia oraz potwierdzenie, czy w budynku rzeczywiście produkowano narkotyki. Wyniki badań chemicznych mogą rzucić nowe światło na sprawę.

Czytaj też: Poszukiwania Grzegorza Borysa. Są zarzuty ws. śmierci nurka