Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Leszek Miller złożył jasną deklarację
Na czwartek zaplanowane jest zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na drugą kadencję. Na uroczystość zaproszonych zostało wielu ważnych gości, m.in. byłych prezydentów i premierów, jednak lista osób, które zamierzają ją zbojkotować, jest coraz dłuższa. Dołączył do niej były szef rządu, Leszek Miller.
Leszek Miller nie pojawi się na zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy.
Na 6 sierpnia zaplanowane jest uroczyste posiedzenie Zgromadzenia Narodowego (połączonych izb Sejmu i Senatu), w czasie którego od Andrzeja Dudy zostanie odebrana przysięga prezydencka.
Zaproszeni są na nie tylko obecni posłowie i senatorzy, ale też wiele osób ważnych dla dawnego i obecnego życia publicznego. Już wcześniej nieobecność na zaprzysiężeniu zadeklarowali byli prezydenci Bronisław Komorowski i Lech Wałęsa, a także m.in. były szef MSZ i MON (z ramienia PiS), Radosław Sikorski.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Czytaj także:
Leszek Miller nieobecny na zaprzysiężeniu
Teraz do tego grona dołączył również premier w latach 2001-2004 i wieloletni szef SLD, Leszek Miller. Jak stwierdził, prezydent „przyłożył rękę do niszczenia demokracji i trójpodziału władz w Polsce”.
Andrzej Duda przyłożył rękę do niszczenia demokracji i trójpodziału władz. Włodzimierz Czarzasty mówi, że się tam pojawi, bo nie będzie polemizował z 10 milionami wyborców pana Dudy. Ja będę polemizował – napisał Miller na Facebooku
W ten sposób odniósł się do słów Włodzimierza Czarzastego, który zapowiedział, że klub Lewicy uda się na zaprzysiężenie Andrzeja Dudy, niezależnie od tego, czy popiera jego działania. Udział w uroczystości zapowiedział też Aleksander Kwaśniewski.
Zobacz także: Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Włodzimierz Czarzasty: Panie prezydencie, niech mnie pan pozytywnie zaskoczy
