Złamał jej serce. Sięgnęła po nóż, gdy zobaczyła go z inną. Wyrok szokuje
Alisha Oakley była głęboko zauroczona. Na jednej z imprez odważyła się zagadać do obiektu westchnień. Jednak Reece Tyler szybko odrzucił zaloty 23-latki. Chwilę później Alisha zastała go w łóżku z inną. Ten widok rozjuszył młodą kobietę na tyle, że chwyciła za nóż. Wyrok sądu w głośnej sprawie wielu komentujących uznaje za oburzający.
Zakochała się w mężczyźnie, który nie odwzajemnił jej uczuć. Widząc go z inną, wpadła w furię 
Jak informuje "Mirror", w trakcie feralnej imprezy Alisha Oakley próbowała pocałować Reece'a Tylera. Jednak mężczyzna stanowczo odrzucił starania 23-latkę. Niedługo później miało się okazać, że był on zainteresowany inną uczestniczką spotkania.
Z zazdrości zaatakowała go nożem. Wyrok wzbudził oburzenie
Zanim doszło do ataku na Reece'a Tylera, zarówno on, jak i Alisha Oakley, pili alkohol. W pewnym momencie mężczyzna wstał i udał się do jednego z pokoi z kobietą, którą był zainteresowany. Na ich nieszczęście, gdy już leżeli w łóżku, 23-latka nagle weszła do pomieszczenia.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Przeczytaj także: Zamaskowany napastnik zaatakował nożem. Policjanci mówią o "morzu krwi"
Alisha Oakley sięgnęła po nóż, po czym dźgnęła Reece'a Tylera w tył głowy. Ciężko rannego mężczyznę przetransportowano do szpitala w brytyjskim hrabstwie Kent. Według ustaleń "Mirror", lekarze byli zmuszeni użyć do opatrzenia rany kleju chirurgicznego. Ostrze ominęło mózg o dwa centymetry.
Przeczytaj także: 11-latek poszedł do domu strachu. Wrócił z obrażeniami od noża
Choć atak miał miejsce w październiku 2018 roku, dopiero teraz sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie. Alisha Oakley przyznała się do winy, jednak broniła się, dowodząc, że w chwili popełnienia przestępstwa miała epizod psychotyczny. Ostatecznie, ku oburzeniu opinii publicznej, 23-latkę skazano na dwa lata więzienia w zawieszeniu na osiemnaście miesięcy.
Przeczytaj także: 40-letni Polak wstrząsnął Szkocją. To były żołnierz
Sędzia zobowiązał Oakley, aby udała się na sześciomiesięczną terapię odwykową. Reece Tyler nie otrzyma od 23-latki odszkodowania, ponieważ wykazała ona, że nie posiada wystarczających dochodów. Ofiara ataku dała wyraz swojemu oburzeniu w oficjalnym oświadczeniu.
Mam szczęście, że żyję. Atak mógł spowodować uszkodzenie mózgu. Co gorsza, mogłem umrzeć. Kiedy mijam na ulicy kobiety, martwię się, co mogą mi zrobić. Straciłem wiarę w ludzi. Ten atak pozostawił we mnie ślady, ponieważ nie potrafię ponownie zaufać innej dziewczynie - oświadczył Tyler, cytowany przez "Mirror".
