Zostawił auto na podjeździe. Rolnik dał kierowcy nauczkę [WIDEO]
W prawdziwy atak furii wpadł rolnik, który zobaczył zastawiony wjazd na swoją posesję. Mężczyzna utorował sobie drogę wyjazdu, wypychając cudzy pojazd przy pomocy maszyny rolniczej.
Rolnik wziął sprawy w swoje ręce
Dokładne kulisy sprzeczki nie zostały ujawnione. Wiadomo jedynie, że samochód osobowy stał na podjeździe rolnika. Mężczyźnie ewidentnie się to nie spodobało, dlatego postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Przy pomocy maszyny rolniczej w bardzo stanowczy sposób usunął opla ze swojej drogi.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Nie wiadomo, czy rolnik poprosił kierowcę o przeparkowanie auta przed interwencją. Samochód nie został przez niego jedynie przesunięty, ale również poważnie uszkodzony. Na początku nagrania widać, jak opel jest przesuwany po asfalcie, jednak po chwili operator maszyny użył podnośnika, aby przewrócić go na bok. Następnie przesunął go, szorując autem po jezdni i odstawiając go na dachu.
Stanowcze działanie rolnika spotkało się ze sprzeciwem właściciela auta. Mężczyzna starał się uniknąć zniszczenia swojego pojazdu poprzez próby zatrzymania rolnika za pomocą kopania maszyny. Po chwili poszkodowany odpuścił nagrywając incydent kamerą swojego telefonu.
Nie wiadomo, jaki był finał całej sprzeczki. Problemy z prawem może mieć zarówno właściciel pojazdu, jak i rolnik, który zdaniem wielu internautów posunął się stanowczo za daleko. Inni byli za to zdania, że reakcja operatora maszyny była jak najbardziej uzasadniona.
