Jakimowicz o odejściu Holeckiej z TVP. "Życzę jej wszystkiego dobrego"
Były gwiazdor TVP Jarosław Jakimowicz odniósł się do ostatnich doniesień na temat odejścia Danuty Holeckiej z Telewizji Publicznej. Prezenter nie krył rozczarowania.
Jarosław Jakimowicz i Danuta Holecka.
Danuta Holecka od dawna jest główną prowadzącą "Wiadomości" TVP. Dziennikarka jest związana z publicznym nadawcą od 30 lat. Ostatnio pojawiły się doniesienia o odejściu Holeckiej z TVP. Wiele wskazuje na to, że 12 grudnia poprowadzi swoje ostatnie wydanie serwisu informacyjnego.
Czytaj także: Lech Wałęsa trafił do szpitala. Czy syn go odwiedził?
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Serwis Plotek poprosił byłego gwiazdora TVP Info Jarosława Jakimowicza o komentarz w sprawie odejścia Holeckiej. Podczas prowadzenia programów Jakimowicz wielokrotnie szokował kontrowersyjnymi wypowiedziami na różne tematy, nie tylko związane z politykami opozycji.
Jak się okazuje Jakimowicz miał okazję dobrze poznać Danutę Holecką. Były prezenter TVP przyznał, że jest mu przykro z powodu krytyki, jaka spadła na prowadzącą "Wiadomości".
Czytaj także: Mikołajkowy hit? Zobaczcie, co sprzedają w sieci
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Z przykrością i bólem zawsze słyszałem lub czytałem, jak wiele przykrych słów pada pod jej adresem. Byłem w stanie zrozumieć, że robi to opozycja. Tym bardziej przykro mi było, jak takie sytuacje można było zaobserwować wskutek nowej władzy telewizji, która zaczęła istnieć - powiedział Jakimowicz w rozmowie z Plotkiem.
To jest dorosła, dojrzała i mądra kobieta. Życzę jej i jej rodzinie wszystkiego dobrego i wysyłam ciepłe pozdrowienia - dodał Jakimowicz.
Byłego gwiazdora TVP z szefową "Wiadomości" połączyły m.in. problemy zdrowotne ich dzieci. Jakimowicz niegdyś w rozmowie z radiem Eska wyznał, że u syna tuż po narodzinach wykryto niedrożność dróg żółciowych. Syn Holeckiej również był w ciężkiej sytuacji. Korzystał nawet z inkubatora od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Każdy z nas miał swoją historię dotyczącą problemów zdrowotnych swoich dzieci (...) Wtedy poczułem taką więź, która nas łączy, czyli jakaś troska, specjalne, trudne doświadczenia, czyli problemy z dziećmi. Poznałem osobę miłą, wrażliwą, przyjemną, pełną empatii. Zawsze miła pogodna, uśmiechnięta, bardzo otwarta - tak Jakimowicz mówił o początkach znajomości z Holecką.
