Kaczorowska nagle straciła pracę. "Brak szacunku"

Agnieszka Kaczorowska poinformowała, że z dnia na dzień została odsunięta od spektaklu "Ślub doskonały". Oświadczenie opublikowała na Instagramie w formie wideo.

Czytaj także: Chciała zapłacić za lekarza. Katarzynie Nosowskiej opadły ręce

Jak mówi Kaczorowska, wielokrotnie zapraszała swoich obserwatorów na wydarzenie tworzone przez Teatr Tu i Teraz. Właśnie dlatego poczuła się w obowiązku, by przekazać fanom, co się stało.

Na trzy dni przed spektaklem dostałam telefon od pani producent teatru "Tu i Teraz", że ja nie zagram tych spektakli i zagra je, cytuję, moja dublerka - mówi Kaczorowska.

Jak podkreśla aktorka, to, że nie wystąpi w "Ślubie doskonałym" nie jest jej decyzją. - Ta decyzja jest dla mnie niezrozumiała. Poprosiłam o oficjalne, szczegółowe wyjaśnienie tej decyzji. Do tej pory go nie otrzymałam - mówi.

Jest mi bardzo przykro, ponieważ odbieram to jako brak szacunku do mojej osoby, do mojej pracy, do całego zaangażowania jakie włożyłam w ten projekt już od etapu prób przez całą trasę i zaangażowanie od strony marketingowej, instagramowej.

Czytaj także: Antoni Królikowski w ogniu krytyki. "Jak można?"

Agnieszka Kaczorowska dodała, że nie jest pierwszą osobą, którą potraktowano w ten sposób. - Nie akceptuję tego, jak są traktowani ludzie w tym teatrze, nie ma na to mojej zgody, nie chcę w tym uczestniczyć - wyznaje aktorka.

W związku z tą sytuacją i wieloma poprzednimi jestem zmuszona odejść z tego projektu - mówi Kaczorowska.

W oświadczeniu dodała, że wierzy, "że coraz więcej osób będzie się przeciwstawiać się traktowaniu bez szacunku, wykorzystywaniu, straszeniu czy manipulowaniu".

Te ostatnie miesiące były dla mnie ogromną lekcją. Czasem trzeba zamknąć jedne drzwi, aby mogły otworzyć się inne - wyjaśnia.

Czytaj także: Smutny moment w życiu. Joanna Krupa otwarcie o tym mówi