Opole. Maryla Rodowicz ma obawy. Mówi, co może się wydarzyć

Maryla Rodowicz szykuje się do występu w Opolu. Już niebawem gwiazda znów zaśpiewa dla swoich fanów. Okazuje się, że artystka ma pewne uwagi w kontekście kultowego festiwalu.

No to dzisiaj ostatnia miara opolskiego kostiumu. Mam nadzieję, że będzie efekt wow. Szkoda tylko, że wchodzę na scenę ok. godziny 24 w niedzielę. Nie wiem, czy ktoś dotrwa, bo ludzie do pracy w poniedziałek - obawia się Maryla Rodowicz na Facebooku.

Czytaj także: 1 lipca się zacznie. Rodzicu, możesz dostać sporo pieniędzy. 300 plus na wyprawkę

Ujawniła jednocześnie swoje plany na Boże Ciało (8 czerwca). Święto zamierza spędzić w rodzinnym gronie. Zdradziła, że na stole królować będą pierogi i pomidorowa.

A jutro wiadomix święto, to rodzinnie i pierogowo i pomidorowa. Jutro też zacznę się pakować do Opola, u mnie to proces, eliminacja: "ty przechodzisz do finału ,ty zostajesz w domu". W sobotę zapraszam na spotkanie z fanami w hotelu Opole o godzinie 17. Opole to stara nazwa hotelu blisko dworca. Nagadamy się do syta - podsumowała wokalistka.

Czytaj także: Czy piątek jest dniem wolnym od pracy? Czy 9.06 trzeba iść do pracy?

Ostatnio gwiazda musiała zmodyfikować swoje plany. Niestety, Maryla Rodowicz odwołała koncert na warszawskich Ursynaliach. Dlaczego nie pojawiła się na scenie?

Z przykrością informujemy, że z uwagi na niedyspozycję artystki, dzisiejszy koncert Maryli Rodowicz w ramach I dnia Ursynaliów 2023 został odwołany. Chcielibyśmy z tego miejsca wyrazić ubolewanie względem fanów, którzy zakupili bilety na dzisiejszy koncert a także organizatorów wydarzenia - informowano na jej facebookowej stronie.

Później wyszło na jaw, że Rodowicz zatruła się kabanosami. Na szczęście z jej zdrowiem jest już wszystko w porządku.

Czytaj także: Fatalne wieści. Wielbiciele truskawek będą załamani