Sprzedała miłość za milion zł. Polka na ustach światowych mediów
Marta Rentel, znana w mediach społecznościowych jako Martirent, zasłynęła ostatnio faktem, że za milion złotych sprzedała swoją...miłość. Niewiarygodną transakcją zainteresowały się także zagraniczne media m.in. New York Post, Daily Mail czy Insider. Komentarze są różne.
Martirenti zasłynęła za granicą. 
Marta Rentel, czyli Martirenti, jest znaną polską influencerką z 650 tys. obserwatorami na Instagramie. Prowadzi także konto na TikToku gdzie ogląda ją aż 2,5 mln fanów. Ostatnio 21-latka zasłynęła także w tradycyjnych mediach, a to za sprawą niewiarygodnej transakcji.
Wirtualna miłość za milion złotych
Influencerka wystawiła na sprzedaż swoją miłość, a ktoś kupił ją za 250 tys. dol., czyli dokładnie 969 tys. 937 zł. Nabywca NFT będzie miał pełne prawo do jej cyfrowej miłości i pójdzie z Martą na kolację.
Czytaj także: Influencerka chciała nagrać wideo. Spadła z 50 metrów
Czym jest NFT? To Non-Fungible Token, czyli niewymienialny, niezmienny certyfikat potwierdzający unikalność cyfrowych przedmiotów w rejestrze zwanym blockchainem. Może reprezentować zwykłe obrazki, ale także wirtualne dzieła sztuki czy nieruchomości.
NFT Marty Rentel zainteresowały się zagraniczne media. O influencerce napisały takie portale jak New York Post, Daily Mail, Insider czy The Sun. Chociaż większość artykułów była neutralna tak komentarze pod nimi już nie. "Cyfrowa miłość" wywołała sporo kontrowersji i skrajnych komentarzy.
Czytaj także:Zadyma pomiędzy Brodnicką a Lil Masti
Więc co dokładnie mu sprzedała? Czy nie wolno jej teraz wyrażać jakichkolwiek uczuć nikomu w Internecie - więc ten facet zasadniczo myśli, że ją kupił? Tak czy inaczej, to śmieszne. Niektórzy ludzie mają więcej pieniędzy niż rozsądku.
Jestem chyba na to za stary. Kompletnie nie rozumiem "cyfrowej miłości"
To niesamowite, że udało się jej się to sprzedać za taką kwotę. Serio. Podziwiam - czytamy w komentarzach pod artykułami.
