Skoczył na publiczność. Kilka chwil i nie miał już wartego 24 mln diamentu

9

Lil Uzi Vert, czyli popularny w USA raper, na swoim ostatnim koncercie postanowił, tradycyjnie, skoczyć na publiczność. W pewnym momencie stało się jednak coś, czego nie przewidział. Po scenie chodził potem przerażony.

Skoczył na publiczność. Kilka chwil i nie miał już wartego 24 mln diamentu
Lil Uzi Vert podczas koncertu Made in America Festival. (Getty Images, @ShareifZ)

Kontrowersyjny raper Lil Uzi Vert niedawno ogłosił, że w czoło wszczepiono mu różowy diament, warty ponoć 24 miliony dolarów. Został przy tym pierwszym raperem, który wszczepił sobie coś tak drogiego w tę część ciała.

Niestety, najnowsze wieści dot. rapera i jego diamentu mogłyby nie spodobać się wielu jego fanom, którzy życzą gwiazdorowi jak najlepiej. Okazało się, że podczas koncertu na Rolling Loud Miami 2021 Lil Uzi Vert wskoczył w publiczność, a kiedy ta pomogła mu wrócić na scenę... na jego głowie nie było już różowego diamentu. "Wyrwali mu go".

Miałem koncert w Rolling Loud i wskoczyłem w tłum, a oni go wyrwali - powiedział w rozmowie z TMZ 26-latek.

Na szczęście potem Lil Uzi Vert odzyskał swój diament. W jaki sposób? Tego nie wiadomo. Jak przyznał, wciąż czuje się dobrze, bo "ma swój diament".

Autor: HNM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić