Aleksandra Hamkało może pochwalić się rosnącą popularnością. Wiele osób kojarzy ją z rolą w filmie "Kogel Mogel". Na co dzień aktorka wiedzie życie u boku dziennikarza muzycznego Filipa Kalinowskiego. Para ma już dwoje dzieci.
Hamkało lubi poruszać w sieci wątki dotyczące życia prywatnego. Niedawno pochyliła się nad kwestią włosów swojej 5-letniej córki.
Do niedawna Jagna uwielbiała Elsę z "Krainy Lodu". W związku z tym chciała mieć taki sam warkocz, jak ona.
Do tej pory oczywiście było zapuszczanie warkocza Elsy. Nic nie dawało podparte faktami gadanie, że graficy, którzy tworzyli fryzurę Elsy, umieścili tam tych wirtualnych włosów cztery razy więcej, niż ma normalny człowiek - zdradziła Hamkało w mediach społecznościowych.
Po jakimś czasie preferencje Jagny się jednak zmieniły. - Kilka miesięcy temu poszłyśmy z Jagą do kina na film "Raya i ostatni smok". Całkiem spoko był. Odrobinę za dużo bieganko-nawalanki jak dla mnie, ale pacyfistyczny przekaz był w dechę, fajni drugoplanowi bohaterowie i ogólnie na plus. Ale ja nie o tym dzisiaj. Od tamtego czasu moja córka wracała do mnie jak bumerang z tematem wygolenia boku głowy - dodała.
Zabrałam ją do mojej fryzjerki, żeby misja miała jak największe szanse na powodzenie - podkreśliła, pokazując rezultaty tej wizyty.
Hamkało pozwoliła córce wygolić głowę. Internauci podzieleni
Oburzonych takim ruchem Hamkało absolutnie nie brakuje. W sieci możemy znaleźć opinie, że Jagna obecnie wygląda jak chłopiec. Są też przewidywania, że teraz będzie pośmiewiskiem w przedszkolu.
A jak zechce tatuaż, to mama tez zaraz zrobi? - zastanawiają się internauci.
Odezwali się jednak też tacy, którzy popierają aktorkę. "I to jest właśnie szacunek do ciała i potrzeb dziecka - matki zazwyczaj rozporządzają się włosami córek i często, mimo sprzeciwu dziecka, robią z włosami dziecka co chcą. A ona uszanowała potrzeby dziecka. Bardzo fajne zachowanie. Gratuluje" - czytamy w innym komentarzu.