Kadyrowiec do Rosjan: "Walczymy z antychrystem
Sytuacja wojsk rosyjskich, wspomaganych przez tzw. kadyrowców nie jest najlepsza. Morale osłabły, gdy wojna w Ukrainie okazała się nie być błyskawiczna, a na froncie przybywać zaczęło porażek. Nic dziwnego, że dowództwo próbuje zagrzewać do boju żołnierzy, sięgając nawet po symbolikę biblijną.
Tak rosyjscy dowódcy podburzają swoich żołnierzy do walki. Sięgają po porównania rodem z Biblii
Nagranie z udziałem rosyjskich żołnierzy zostało opublikowane przez Antona Heraszczenkę. Ukraiński polityk wyjaśnił, że zarejestrowany na materiale wysoko postawiony wojskowy to Apti Alaudinow, bliski współpracownik Ramzana Kadyrowa.
Rosyjscy żołnierze zagrzewani do walki. Oto co usłyszeli
Apti Alaudinow to dowódca czeczeńskiego batalionu Szefa Republiki Czeczeńskiej. W Polsce Alaudinow pozostaje na liście sankcyjnej – w rezultacie posiada status osoby "niepożądanej".
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Przeczytaj także: Śpiewał w cerkwi, pojechał na wojnę. Osierocił siedmioro dzieci
Jak wyjaśnił Anton Heraszczenko, na nagraniu Apti Alaudinow zagrzewa żołnierzy do walki. Czeczeński wojskowy wmawiał podwładnym, że napaść na Ukrainę jest równoznaczna z walką z – odwołując się do biblijnej symboliki – "antychrystem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Walczymy z antychrystem – Apti Alaudinow, bliski Kadyrowi dowódca wojskowy, wysyła wojska na wojnę – podsumował wydarzenia na filmie Anton Heraszczenko (Twitter).
Przeczytaj także: Duchowny grzmi. "Rosjanie są bronią Boga"
To nie pierwszy raz, kiedy rosyjscy żołnierze są wystawiani na podobną propagandę. Chętnie sięgają po nią również lojalni wobec Władimira Putina przedstawiciele Kościoła Prawosławnego.
W ostatnich tygodniach głośnym echem w mediach odbiła się wypowiedź Andrieja Tkaczowa, prawosławnego prezbitera, instruującego okupanta, jak... bombardować Ukraińców.
Ładujesz kolejne "cygaro" i mówisz: "Panie, zmiłuj się, Panie, zmiłuj się, Panie, zmiłuj się". I tak dalej. Nie dlatego, że chcesz. Dlatego, że musisz. Robimy w życiu nie to, co chcemy, ale to, co musimy — instruował żołnierzy Andriej Tkaczow w trakcie nabożeństwa (Twitter).
Przeczytaj także: Rosyjski duchowny o bombardowaniu. Ostra reakcja Terlikowskiego
