Śpiewał w cerkwi, pojechał na wojnę. Osierocił siedmioro dzieci

Na wojnie w Ukrainie zlikwidowano 46-letniego rosyjskiego żołnierza kontraktowego Aleksieja Rubczenkowa z Jarosławia. Wcześniej mężczyzna śpiewał w chórze cerkiewnym i wychowywał siedmioro dzieci. Dobrowolnie poszedł służyć do rosyjskiego wojska, podpisał kontrakt i pojechał na wojnę.

Rosjanin osierocił 7 dzieci Rosjanin osierocił 7 dzieci
Źródło zdjęć: © Telegram

Jak pisze lokalny portal 76.ru, śpiewający w cerkiewnym chórze 46-letni Rubczenkow zginął w Donbasie, gdzie obecnie trwają najbardziej zacięte walki. Mężczyzna był strzelcem i starszym sierżantem rosyjskiego wojska.

Dobrowolnie pojechał na wojnę

Choć wiele Rosjan trafiało na wojnę wbrew własnej woli, a w ramach ogłoszonej mobilizacji, przedstawiciel proputinowskiej rosyjskiej cerkwi prawosławnej podpisał kontrakt z wojskiem dobrowolnie i pojechał na wojnę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grupa żołnierzy kontra wagnerowcy. Krwawe walki pod Bachmutem

Teraz jego znajomi piszą pożegnalne wiadomości na jego portalach społecznościowych - dodaje portal. Rosyjski duchowny z pseudonimem Jan Prawosławny napisał na portalu społecznościowym VKontakte, że "śpiewak, ojciec siedmiorga dzieci, duszpasterz parafii oddał życie za wiarę i ojczyznę uczestnicząc w SOW (specjalnej operacji wojskowej - czyli wojnie w Ukrainie)".

Rosjanie składają kondolencje

Rosjanie składają kondolencje rodzinie i bliskim, najprawdopodobniej nie przejmując się, że 46-letni Rubczenkow z własnej woli pojechał walczyć do innego kraju, zabijając nie tylko żołnierzy, ale i cywili. Jest to jednak tożsame z ogólną pozycją rosyjskiej cerkwi prawosławnej.

Jej zwierzchnik, patriarcha Cyryl wielokrotnie otwarcie popierał rosyjską inwazję na Ukrainę. W jednym z wystąpień powiedział, że żołnierze podczas rzekomej "specjalnej operacji wojskowej w Ukrainie" wykazują "niesamowite przykłady odwagi i poświęcenia", a wszystko to wynika z ich "wewnętrznego zmysłu moralnego".

Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak podkreślił, że Rosyjska Cerkiew Prawosławna "nie jest autorytetem dla prawosławia na świecie i działa jak propagandysta wojny".

200 tys. rannych i zabitych Rosjan

Jak pisze "The New York Times", liczba zabitych i rannych rosyjskich żołnierzy w Ukrainie zbliża się do 200 tysięcy. Według przedstawicieli władz USA i innych państw Zachodu jest to wyraźnym symbolem tego, jak źle potoczyła się inwazja zbrojna prezydenta Władimira Putina.

Te straty w ciągu zaledwie 11 miesięcy są ośmiokrotnie większe niż straty amerykańskie w ciągu dwóch dekad wojny w Afganistanie - podkreślił nowojorski dziennik.

Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył