Piłkarz rozmawiał z piękną dziennikarką. Zobacz, co zrobiła jego dziewczyna
Bologna FC zorganizowała fetę z okazji awansu do Ligi Mistrzów po zremisowanym 3:3 meczu z Juventusem. W czasie rozmowy Riccardo Calafiorego z dziennikarką DAZN, przed kamerą pojawiła się również jego partnerka.
Riccardo Calafiori w czasie rozmowy z dziennikarką DAZN
Okoliczności do świętowania mogły być lepsze. W poniedziałek w Bolonii padał ulewny deszcz, a miejscowa drużyna zmarnowała trzybramkowe prowadzenie w meczu z Juventusem. W ostatnim kwadransie doszło do diametralnego zwrotu akcji i Bianconeri odrobili pokaźną stratę do gospodarzy.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Brak zwycięstwa z Juventusem sprawia, że Bologna nie ma już losu trzeciego miejsca w lidze włoskiej w jej rękach. Aktualnie najbliżej do podium ma piąta w tabeli Atalanta. Drobne niepowodzenie nie psuje jednak dobrego samopoczucia w zespole, w którym grają między innymi Łukasz Skorupski i Kacper Urbański. Awansował on bowiem do Ligi Mistrzów, co jest dużym sukcesem.
Jedną z kluczowych postaci Bologni, w dobiegającym końca sezonie, był Riccardo Calafiori. Obrońca prezentował się wyśmienicie i na przykład w meczu z Juventusem strzelił dwa gole. Po tym spotkaniu Włoch rozmawiał z dziennikarką stacji telewizyjnej DAZN - Giorgią Rossi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozmowa została przerwana przez partnerkę piłkarza, która potrzebowała uwagi i nie wytrzymała kilku minut oczekiwania na zakończenie wywiadu. Włoszka o imieniu Benedetta wparowała przed kamerę bez zaproszenia.
Benedetta pocałowała piłkarza, a następnie rzuciła się w jego ramiona, przez co Giorgia Rossi musiała zrobić pół kroku do tyłu. Po kilku czułych gestach partnerka zawodnika Bologni FC opuściła kadr i pozwoliła na spokojne dokończenie rozmowy.
Nagranie obiegło media społecznościowe, więc krótki występ przed kamerą DAZN może przysporzyć popularności Włoszce. Po meczu Benedetta opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie Riccardo Calafiorego, do którego dołączyła podpis "jesteś moim mistrzem". W stories chwaliła się krótkimi nagraniami ze świętowania awansu do Ligi Mistrzów w Bolonii.
