Zawodniczka MMA dostaje niesmaczne wiadomości. Ujawniła je publicznie

30

Tabatha Ricci zdecydowała się na pokazanie wiadomości, które dostaje w mediach społecznościowych. Część obserwujących Brazylijkę internautów nie ma hamulców.

Zawodniczka MMA dostaje niesmaczne wiadomości. Ujawniła je publicznie
Tabatha Ricci w treningu na plaży (Instagram, Tabatha Ricci)

Tabatha Ricci poszła śladem ojca i związała zawodowe życie ze sportami walki. Jako młoda dziewczynka zaczęła trenować judo, a jako nastolatka zainteresowała się muay thai i brazylijskim jiu-jitsu. Zanim zamieszkała w Stanach Zjednoczonych, przez rok była związana z japońskimi federacjami.

Brazylijka zadebiutowała w MMA w wieku 18 lat, a jej bilans w tej formule to osiem wygranych w dziewięciu walkach. W prestiżowej organizacji UFC zadebiutowała w 2021 roku i poniosła wtedy jedyną porażkę. Zaryzykowała, ponieważ zastąpiła w ostatnim momencie kontuzjowaną wojowniczkę. Z kolei ostatnia wygrana z Jessicą Penne była znakiem, że w bliskiej przyszłości będzie atakować czołówkę wagi słomkowej.

Dla części miłośników Tabathy Ricci, jeszcze bardziej pociągająca niż jej walki, jest jej uroda. 28-letnia Brazylijka chwali się między innymi wyrzeźbionym ciałem na zdjęciach prezentowanych w internecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Wojowniczka postanowiła pokazać, jak niewybredna jest część wiadomości, które otrzymuje w sieci. Jak sama twierdzi, codziennie przynajmniej jedna niemoralna propozycja ląduje w jej skrzynce odbiorczej.

Jestem gotowy zrobić wszystko, co mi każesz, żeby zrobić zdjęcia twoich stóp. Depcz mi po twarzy. Zapłacę każde pieniądze. Czy masz aplikację do obsługi pieniędzy? - napisał jeden z sympatyków do sportsmenki w języku angielskim.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Tabatha Ricci postanowiła walczyć nie tylko w oktagonie, ale również w sieci z osobami, które szybciej naciskają przycisk "wyślij" niż pomyślą nad treścią wiadomości. Brazylijka zignorowała natarczywego fana i zapewniła mu krótką sławę w internecie.

Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić