Cała dyskusja rozpoczęła się o od tego, że minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii, Suella Braverman, zapowiedziała wprowadzenie ustawy, która ma ograniczyć niekontrolowany przypływ do kraju nielegalnych imigrantów. Z taką decyzją nie zgodził się właśnie Gary Lineker, który mediach społecznościowych użył mocnych słów.
Nie ma żadnego ogromnego napływu. Przyjmujemy znacznie mniej uchodźców niż inne duże kraje europejskie. To tylko niezmiernie okrutna polityka wymierzona w najbardziej bezbronnych w języku, który nie różni się od tego, którego używały Niemcy w latach 30., więc to ja jestem nie w porządku - napisał.
Możesz przeczytać także: Sensacyjne informacje ws. Leo Messiego. Gwiazdor zmienił zdanie?
Gary Lineker słynie z tego, że nie trzyma języka za zębami. Były wybitny angielski napastnik niejednokrotnie zaskakiwał opinię publiczną swoim śmiałym zdaniem czy też niekonwencjonalnymi pomysłami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najlepiej zarabiający prezenter na świecie na jakiś czas został odsunięty od prowadzenia najpopularniejszego angielskiego programu poświęconemu piłce nożnej. Wydaje się, że jedynie usunięcie kontrowersyjnego wpisu z Twittera może złagodzić całą sytuację.
Możesz przeczytać także: Ma 90 lat i wciąż łapie w żagle wiatr! "Małolat" chce trafić do księgi rekordów Guinnessa
Koledzy bronią Linekera
Cała sprawa wywołała duże poruszenie w Anglii. Z zawieszeniem Linekera nie zgadzają się jego koledzy z pracy. Ian Wright i Alan Shearer ogłosili, że na razie nie będą występować w stacji "BBC".
Wszyscy wiedzą, ile znaczy dla mnie program "Match of the Day", w którym byłem z Linekerem. Powiedziałem "BBC", że w sobotę nie wystąpię. Solidarność - wytłumaczył Wright w mediach społecznościowych.
Możesz przeczytać także: Dymisja po seksistowskich słowach. Ostra reakcja
Ekspert "BBC" jest bardzo popularny na całym świecie Profil Linekera na Twitterze obserwuje aż 8,7 mln osób. Lineker w latach 1984-92 rozegrał 80 meczów w reprezentacji Anglii, w których strzelił 48 bramek.
