Nagranie ruchu głowy Trumpa z trajektorią lotu kuli hitem sieci
Nie milkną echa nieudanego zamachu na Donalda Trumpa. Były prezydent USA został tylko draśnięty w ucho. Jak bliski był śmierci widać na nagraniu, które dokładnie odtwarza ruch jego głowy i trajektorie lotu kul wystrzelonych z karabinu zamachowca.
Nagranie ruchu głowy Trumpa i trajektorią lotu kul hitem sieci
W sobotę 13 lipca 20-letni Thomas Matthew Crooks strzelał z dachu budynku, oddalonego o około 120-150 metrów od sceny, na której przemawiał Donald Trump. Celem ataku był były prezydent Stanów Zjednoczonych.
Kule wystrzelone z karabinu AR-15 Crooksa nie dosięgnęły 78-letniego polityka. Jedna z nich tylko drasnęła jego ucho. O życiu Trumpa zadecydowały milimetry i delikatne obrócenie jego głowy.
Sekunda, która zmienia historię świata. Coś niewiarygodnego - napisał Tomasz Grzywaczewski na platformie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dojdzie do eskalacji po zamachu na Trumpa. "Może dojść do przemocy"
Nieudany zamach na Donalda Trumpa
Jak blisko Trump był śmierci, dokładnie obrazuje krótki materiał wideo wrzucony do internetu. Filmik przedstawia zsynchronizowaną dynamikę ruchu ciała Trumpa z trajektorią lotu kolejnych kul wystrzelonych z karabinu.
9-sekundowy materiał wideo przedstawia dwa zsynchronizowane obrazy. Z jednej strony to nagranie z wiecu, skupiające się na głowie Trumpa. Drugi obraz to wygenerowany komputerowo pionowy rzut, który daje "podgląd" z góry. Ułamek sekundy przed pierwszym strzałem polityk rusza głową w prawo. Gdyby tego nie zrobił, kula przeszyłaby jego czaszkę.
Do wpisu dziennikarza Tomasza Grzywaczewskiego z materiałem wideo odnieśli się internauci. Większość była pod wrażeniem i dzieliła fascynację filmikiem.
"Niewiarygodne jak niewiele brakowało" - napisał jeden z komentujących. "Ręka Boga!!!" ekscytuje się ktoś inny. Na wpis zareagowała m.in.przewodnicząca Lewicy Anna-Maria Żukowska: "Właśnie nie zmieniła". Okazało się, że polityczka jest w gromie malkontentów, którzy zarzucili autorowi przesadną ekscytację. Nie ona jedna tonowała nastroje, pisząc, że: "Przecież przeżył, czyli nie zmieniła" - napisała kolejna internautka.
Zobacz również: Zamach na Donalda Trumpa. Znajomi zamachowca ujawniają
Przypomnijmy, że w wyniku ataku oprócz Donalda Trumpa ranne zostały jeszcze trzy osoby. Obie zostały odwiezione do szpitala w stanie krytycznym. Trzecim postrzelonym był 50-letni Corey Comperatore. Mężczyzna zginął na miejscu w wyniku postrzału głowy.
