Olga Mazur| 

Pies czuwał przy właścicielu 20 godzin. Uratował mu życie

1

Poślizgnął się na śniegu i skręcił kark. Sparaliżowany po upadku jedyne, co mógł zrobić, to wołać o pomoc. Jednak najbliższy sąsiad mieszkał ok. 400 metrów od niego. Wołanie usłyszała jedynie suka Kelsey.

Pies czuwał przy właścicielu 20 godzin. Uratował mu życie
(Hospital Mclaren Northern Michigan)

Mężczyzna był skazany na śmierć. Miał na sobie tylko kalesony, koszulkę i kapcie. Temperatura spadła do -24 stopni Celsjusza. Kelsey położyła się na nim. Co chwilę lizała także jego twarz i ręce, aby nie dać mu zasnąć.

Do rana Bob całkowicie stracił głos. Wtedy Kelsey zaczęła przeraźliwie szczekać - donosi foxnews.com. Ani na sekundę nie odeszła od właściciela. W końcu po 20 godzinach od wypadku na psa zwrócił uwagę sąsiad. To on sprowadził pomoc.

Bob miał hipotermię. Przez uszkodzenie kręgosłupa miał też sparaliżowane nogi. Po operacji zaczyna jednak nimi powoli ruszać. Mężczyzna wraca do zdrowia. Musi, bo w domu czeka na niego Kelsey.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić